Kto i od kiedy musi zintegrować kasę fiskalną online z terminalem? Jak to się ma do wprowadzanego od stycznia obowiązku udostępniania klientom opcji płatności bezgotówkowych?
W jednym z ostatnich artykułów rozwiałam jeden z najpopularniejszych mitów związanych ze zmianami, które wprowadza Polski Ład. Wiele osób obawia się, że od 2022 posiadanie terminala będą obowiązkowe dla wszystkich salonów beauty. W rzeczywistości obowiązkowe będzie jedynie udostępnienie klientom opcji płatności bezgotówkowej. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: Czy od 2022 roku każdy salon będzie musiał mieć terminal?
Nie zamyka nam to jednak tematu terminali, bo w połowie 2022 roku wchodzi w życie kolejny związany z nimi przepis, mianowicie obowiązek zintegrowania terminala z kasą fiskalną online.
Wiesz już, że terminale nie są obowiązkowe. Wiele salonów jednak korzysta z nich już od dawna. Inne być może zdecydują się na zakup, bo np. dojdą do wniosku, że będzie to dla nich najwygodniejsza opcja płatności bezgotówkowej.
Jeśli więc korzystasz lub będziesz korzystała z terminala, to właśnie Ciebie będzie dotyczył obowiązek integracji z kasą. Obowiązek ten wchodzi w życie od 1 lipca 2022 r.
Konkretnie przepis z ustawy potocznie nazywanej Polskim Ładem (klik) brzmi tak:
Przedsiębiorca, który zapewnia możliwość przyjmowania płatności przy użyciu terminala płatniczego i prowadzi ewidencję sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących, które umożliwiają połączenie i przesyłanie danych między kasą rejestrującą a Centralnym Repozytorium Kas, określone w art. 111a ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług, zapewnia współpracę kasy rejestrującej z terminalem płatniczym zgodnie z wymaganiami technicznymi dla kas rejestrujących, określonymi w przepisach wykonawczych wydanych na podstawie tej ustawy.
Wniosek: opisany obowiązek dotyczy wyłącznie salonów, które mają terminal. Jeśli nie masz terminala, a możliwość płatności bezgotówkowych udostępniasz klientom w inny sposób, ten obowiązek Cię nie dotyczy.
A co, jeśli…
Teraz przechodzimy do opcji, „a co jeśli…”
Dlaczego w ogóle zajmuję się opcją „a co, jeśli”? Można podejrzewać, że instytucjom, które „patrzą na ręce” zależy na tym, żeby mieć pełny, szybki i łatwy wgląd do naszych formowych transakcji. Obowiązek kas fiskalnych dla branży beauty, później obowiązek posiadania kas online, teraz płatności bezgotówkowe, integracja terminala z kasą… Patrząc wstecz, kolejne zmiany wydają się prawdopodobne.
Tak jak wspomniałam w poprzednim artykule, ciężko przewidzieć, czy np. ktoś za chwilę nie stwierdzi, że w związku z tym, że liczba nowych terminali nie jest tak duża, jak się spodziewano, to jednak trzeba coś zmienić i wyda interpretację, że to właśnie terminal musi być tym wspomnianym w ustawie instrumentem płatniczym albo zmieni ustawę i zamieni słowo „instrument” na „terminal”. W takiej sytuacji możliwość „zastąpienia” terminala inną opcją płatności bezgotówkowej nie byłaby możliwa. Faktycznie każdy musiałby mieć terminal i co za tym idzie, zintegrować go z kasą fiskalną online.
Wspominam o tym wyłącznie po to, żeby uczulić Cię, że warto regularnie śledzić informacje w tym zakresie. Ja oczywiście, w razie potrzeby, będę o nich informować na blogu i w mediach społecznościowych.
Ok, odstawmy „szklaną kulę” i wróćmy do faktów.
Co grozi za brak integracji terminala z kasą online?
W ustawie czytamy:
W przypadku stwierdzenia, że podatnik prowadzący ewidencję sprzedaży przy użyciu kasy rejestrującej, wbrew obowiązkowi, o którym mowa w art. 19a ust. 3 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców, nie zapewnia współpracy kasy rejestrującej z terminalem płatniczym, przy użyciu którego zapewnia możliwość przyjmowania płatności, zgodnie z wymaganiami technicznymi dla kas rejestrujących, naczelnik urzędu skarbowego, w drodze decyzji, nakłada na tego podatnika karę pieniężną w wysokości 5000 zł.
Mówiąc prościej – brak integracji oznacza karę w wysokości 5000 zł.
Obowiązek zintegrowania terminala z kasą online, to tylko jedna ze zmian, które wprowadza Polski Ład. Znacznie więcej konsekwencji będzie miała np. zmiana sposobu obliczania składki zdrowotnej, który (żeby nie było za prosto) będzie inny dla każdej z form opodatkowania. Co więcej, składki zdrowotnej nie będzie można już odliczać do od podatku tak, jak miało to miejsce do tej pory (część składki mogłyśmy sobie odliczyć i w związku z tym zapłacić niższy podatek).
Jak to wszystko przełoży się na finanse Twojego salonu? Zajrzyj do e-booka Ile podatków zapłacisz w 2022 roku? Które salony zyskają, a które stracą?, w którym robimy mnóstwo wyliczeń – analizujemy sytuację 15 różnych salonów z różnymi zarobkami i formami opodatkowania.
Porównujemy, kto najwięcej zyska, a kto najwięcej straci. Wszystkie wyliczenia są dokładnie opisane krok po kroku, masz również miejsce na wpisanie swoich danych, żeby sprawdzić, jak to będzie wyglądało u Ciebie – będziesz mogła ocenić, która forma opodatkowania będzie dla Ciebie najkorzystniejsza w 2022 roku.
Oprócz obliczeń, w e-booku znajdziesz również informacje na temat kilkudziesięciu zmian w ulgach, podatkach, składkach, rozliczeniach i wynagrodzeniach dla pracowników, które wchodzą w życie w nowym roku. Premierowa cena e-booka 127 zł zamiast 197 zł (oszczędzasz aż 70 zł), obowiązuje tylko do 19.12.2021 (niedziela) do północy. Wskakuj TUTAJ po więcej informacji.
