Zakaz pracy dla salonów beauty – odpowiedzi na kolejne pytania

Po ostatnim artykule, w którym odpowiedziałam na kilkanaście pytań dotyczących zakazu pracy w salonie, dostałam od Was mnóstwo wiadomości z prośbą o rozwianie kolejnych wątpliwości. Postanowiłam napisać drugą część artykułu – udało mi się odpowiedzieć aż na 15 nowych pytań.

W pierwszym artykule odpowiedziałam na następujące pytania:

• Od kiedy do kiedy dokładnie nie można pracować? Co z dniami granicznymi?
• Nie można przyjmować klientek, ale czy można robić inne rzeczy, np. pracować nad stroną internetową lub zrobić remont w salonie?
• Czy można sprzedawać kosmetyki?
• Czy można prowadzić szkolenia kosmetyczne?
• Czy SPA mogą być otwarte?
• Czy podolodzy mogą pracować i dlaczego?
• Czy ma znaczenie, jakie konkretnie mamy wpisane kody PKD, w jakiej ilości, kolejności i które jest przeważające?
• Co w sytuacji, jeśli mam usługi kosmetyczne i podologiczne? Które z nich mogę wykonywać? Co, jeśli usługa jest “trochę kosmetyczna, a trochę podologiczna”?
• Czy można świadczyć usługi mobilne?
• Czy jest szansa na jakąś pomoc finansową?
• Czy w związku z zamknięciem żłobków i przedszkoli znowu będzie wypłacany zasiłek opiekuńczy?
• Czy to prawda, że te wszystkie zakazy są niezgodne z prawem? Czy trzeba ich przestrzegać?
• Czy możliwe, że zakaz pracy zostanie przedłużony?

Artykuł przeczytasz TUTAJ.

W tym artykule odpowiem na następujące pytania:

• Czy linergistki mogą pracować?
• Czy trycholodzy mogą pracować?
• Co z dietetykami? Czy mogą pracować?
• Czy po szczepieniu też nie można wykonywać usług?
• Czy podolodzy muszą dawać klientom jakieś dodatkowe dokumenty?
• Jak wygląda sprawa z mobilnym podologiem?
• Czy można spotykać się z klientami na konsultacje/diagnostykę do przyszłościowo planowanych zabiegów?
• Mam drugi dyplom naturoterapeuta. Czy mogę wykonywać zabiegi? 
• Czy dla salonu kosmetycznego można dopisać PKD wróżb tarota, zrobić szkolenie online z wróżenia i zapraszać klientów pod tym samym adresem?
• Jestem podologiem, ale PKD mam ogólne kosmetyczne. Czy jeśli dopiszę PKD podologa, to czy teoretycznie mogłabym świadczyć usługi podologiczne?
• Jaką wypłatę powinien dostać pracownik salonu kosmetycznego na umowie o prace przy zamknięciu salonów? 
• Czy mogę w czasie zamknięcia salonów zrobić paznokcie córce, która ze mną mieszka?
• Wynajmujemy z koleżanką jeden lokal, ale mamy dwie firmy. Czy w tym czasie możemy przebywać w salonie i wymienić się usługami oczywiście za darmo?
• Użyczam gabinet innej firmie, która świadczy usługi kosmetyczne. Ta firma przyjeżdża ze swoją kasą fiskalną i działa, jako osobna działalność. Czy mogę mieć problemy?
• Czy będzie tarcza? Kiedy będzie tarcza?

Jak zawsze przy takich tekstach podkreślam, że nie jestem prawnikiem. Dzielę się z Wami tym, co udało mi się ustalić, ale jeśli potrzebujesz mieć w danej sprawie 100% pewności, masz wątpliwości, dodatkowe pytania, specyficzną sytuację itd. skontaktuj się z prawnikiem.

Ok, przejdźmy do odpowiedzi na nowe pytania.

Zakaz pracy dla salonów beauty – odpowiedzi na Wasze pytania

1) Czy linergistki mogą pracować? PKD 96.09.Z?

Zacznijmy od tego, co obejmuje PKD 96.09.Z:

96.09.Z – Pozostała działalność usługowa, gdzie indziej niesklasyfikowana

Podklasa ta obejmuje:
– działalność astrologiczną i spirytystyczną,
– działalność biur towarzyskich, biur matrymonialnych,
– działalność agencji hostess,
– działalność usługową związaną z opieką nad zwierzętami domowymi w zakresie wyżywienia, pielęgnowania, strzyżenia, pilnowania i tresury,
– wyłapywanie bezpańskich zwierząt,
– działalność organizacji badających genealogię,
– działalność salonów tatuażu i piercingu,
– usługi czyścibutów, portierów, pracowników wyznaczonych do parkowania samochodów itp.,
– dorabianie kluczy,
– działalność samoobsługowych maszyn na monety, takich jak: automaty fotograficzne, wagi, urządzenia do mierzenia ciśnienia krwi, szafki na monety itp.

Podklasa ta nie obejmuje:
– działalności weterynaryjnej, sklasyfikowanej w 75.00.Z,
– eksploatacji automatów do gier hazardowych i automatów do pozostałych gier na monety, sklasyfikowanej w 92.00.Z,
– eksploatacji pralek samoobsługowych na monety, sklasyfikowanej w 96.01.Z.

W rozporządzeniu (linki w poprzednim artykule) czytamy:

Do dnia 9 kwietnia 2021 r. ustanawia się zakaz prowadzenia przez przedsiębiorców w rozumieniu przepisów
ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców oraz przez inne podmioty działalności związanej z:

1) fryzjerstwem i pozostałymi zabiegami kosmetycznymi (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności
w podklasie 96.02.Z);

2) działalnością salonów tatuażu i piercingu (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w podklasie 96.09.Z)”.

Wykonywanie usług kosmetycznych, fryzjerskich tatuażu i piercingu opisanych w PKD 96.02.Z i 96.09.Z jest więc w tej chwili niemożliwe.

Można by było dyskutować, czy linergistka wykonuje usługi związane z kosmetyką, czy z tatuażem (pod które z tych PKD kwalifikuje się tego typu usługi), ale w tej chwili nie ma to większego sensu, bo jedno i drugie PKD jest zablokowane.

2) Co z trychologią? Niektórzy podpinają ja pod fryzjerstwo i kosmetykę a inni pod działalność paramedyczna. Jak to w końcu jest? Działa czy nie działa?

Znów wychodzi nam problem z kodami PKD, które są mocno archaiczne…

Żeby stwierdzić, czy wykonywanie zabiegów trychologicznych jest dozwolone, trzeba by było ustalić, czy kwalifikują się one pod PKD kosmetyczne – 96.02.Z (zakazane), czy PKD paramedyczne – 86.90.D (dozwolone).

Choć podologia nie jest wprost wymieniona na liście kodów PKD (omawiałam to dokładnie w poprzednim artykule) to mamy sporo analiz, oficjalnych dokumentów, w których podologia jest określana PKD paramedycznym (86.90.D) i w razie wątpliwości/kontroli można się na to powoływać.

W przypadku trychologii problem jest większy, bo choć również bywa zwyczajowo kwalifikowana jako PKD paramedyczne, to ciężko znaleźć jakieś dokumenty, analizy, interpretacje, do których można by było się odwoływać. Poszperałam dziś trochę, ale nie znalazłam nic wartego zacytowania. No może poza informacją na stronie jednego z ubezpieczycieli, który trychologię wymienia przy PKD… kosmetycznym… No ale to żaden dowód i żaden argument.

• Jeśli przyjmiemy, że trychologia jest zabiegiem klasyfikowanym jako „paramedyczny” (86.90.D) – można pracować.
• Jeśli przyjmiemy, że trychologia jest zabiegiem klasyfikowanym jako „kosmetyczny” (96.02.Z) – nie można pracować.

Problem w tym, że to my otwierając działalność, określamy, jakie usługi wykonujemy i wpisujemy konkretne kody PKD. Jeśli dane usługi są wprost wymienione w opisach kodów – sprawa jest prosta. Jeśli nie są – pozostaje nam własna interpretacja.

W obecnej sytuacji dochodzi jeszcze problem interpretacji drugiej strony (osoby kontrolującej) – czy nasza argumentacja (że wykonujemy zabiegi paramedyczne) będzie na tyle skuteczna, że ją przekonamy, czy będziemy musieli dowodzić swoich racji w sądzie…

Jak widzisz, nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie.

Pewną podpowiedzią może być fakt, że sporo trychologów używa właśnie PKD paramedycznego. Jeśli sama wpisałaś ten kod i masz tylko ten (bez kosmetycznego), to wydaje mi się, że będzie Ci się zdecydowanie łatwiej obronić. Choć należy też mieć na uwadze, że ktoś może podważyć ten wybór i stwierdzić np. że ten zabieg jest kosmetyczny i powinnaś mieć wpisane też PKD kosmetyczne… Czy kontrolujący będzie się na tyle orientował w temacie, żeby aż tak drążyć? Wątpię. Ale może też się uprzeć i wtedy będziesz musiała ponieść konsekwencje finansowe lub dowodzić swoich racji w sądzie.

Jeśli masz dodatkowo PKD kosmetyczny, to sprawa właściwie wygląda dokładnie tak samo, z tym że znów w razie kontroli może być to bardziej problematyczne, bo skoro sama stwierdziłaś, że świadczysz i takie, i takie usługi, a jedne są zakazane, to udowodnij, że teraz wykonujesz zabieg trychologiczny, a nie kosmetyczny…

Ciężko z tego wybrnąć w 100% jasnym i klarownym stanowiskiem. Gdybym była w takiej sytuacji napisałabym do branżowego stowarzyszenia z prośbą o informację, pod jakie PKD ich zdaniem kwalifikują się zabiegi trychologiczne. Podejrzewam, że odpiszą, że pod paramedyczne (nie mam wiedzy na ten temat, to tylko moja intuicja). Wtedy masz to na piśmie i będzie Ci łatwiej. Oczywiście mail ze stowarzyszenia nie jest żadnym źródłem prawa… Chodzi mi bardziej o to, żeby w razie kontroli mieć coś do pokazania, bo jeśli ktoś nie ma o tym zielonego pojęcia, to np. taka odpowiedź branżowego stowarzyszenia może go przekonać.

Można też napisać do jakiegoś urzędu (szukałabym w temacie urzędów zajmujących się rejestracją firm), ale nie z pytaniem, czy trycholodzy mogą pracować (bo to raczej będzie mało skuteczne – przeciętny urzędnik pewnie nie wie), ale właśnie też – pod jakie PKD ich zdaniem kwalifikują się zabiegi trychologiczne. Jest szansa, że ktoś (kto znów – pewnie nie wie) spojrzy w rejestry i poda kod paramedyczny, jako taki, który jest najczęściej wpisywany. I tu mamy już mocniejszy dowód.

To oczywiście wszystko są moje opinie. Jeśli chcesz mieć coś, co będzie na 100% pewne – skonsultuj się z prawnikiem. Podobnie zresztą jak w każdym innym pytaniu omówionym w tym artykule.

3) Co z dietetykami? Mogą pracować?

Dietetyka ma swoje „oficjalne” PKD, mianowicie:

86.90.E – Pozostała działalność w zakresie opieki zdrowotnej, gdzie indziej niesklasyfikowana

Podklasa ta obejmuje:
– pomocniczą działalność dentystyczną, taką jak: działalność higienistek i asystentek dentystycznych. Osoby te mogą pracować samodzielnie, lecz co jakiś czas są kontrolowane przez lekarzy dentystów,
– działalność związaną z prowadzeniem profilaktyki i promocji zdrowia prowadzoną m.in. przez higienistki szkolne, ortoptystów, instruktorów higieny, dietetyków i specjalistów promocji zdrowia,
– działalność diagnostyczną prowadzoną przez samodzielne laboratoria medyczne,
– działalność banków krwi, spermy, organów i tkanek do przeszczepów oraz zbiór moczu kobiecego do produkcji leków hormonalnych,
– działalność w dziedzinie terapii logopedycznej, optometrii,
– działalność w zakresie zdrowia psychicznego świadczoną przez psychologów i psychoterapeutów.

Podklasa ta nie obejmuje:

– działalności laboratoriów innych niż medyczne, sklasyfikowanej w 7120A, 7120B,
– wykonywania badań i analiz związanych z jakością żywności, sklasyfikowanego w 7120A,
– działalności szpitali, sklasyfikowanej w 8610Z,
– działalności w zakresie praktyki medycznej i dentystycznej, sklasyfikowanej w odpowiednich podklasach grupy 862,
– działalności fizjoterapeutycznej, sklasyfikowanej w 8690A,
– działalności pogotowia ratunkowego, sklasyfikowanej w 8690B,
– praktyki pielęgniarek i położnych, sklasyfikowanej w 8690C,
– działalności paramedycznej, sklasyfikowanej w 8690D,
– działalności w zakresie zdrowia psychicznego świadczonej przez psychologów i psychoterapeutów, sklasyfikowanej w 8560Z, 8720Z, 8899Z.

W rozporządzeniu nie mamy informacji na temat tego kodu PKD. Nie ma również ani słowa o dietetykach. Myślę więc, że można przyjąć, że nie ma zakazu wykonywania usług dietetycznych.

4) Jeśli jestem zaszczepiony, to też nie mogę wykonywać usług?

Szczepienia dają co prawda pewne przywileje (zdaje się, że osoby, które ukończyły cykl szczepienia, nie wliczają się do limitów osób, mają też ułatwione podróżowanie – dokładnie nie wiem, bo co chwila coś się zmienia, a akurat tego tematu nie śledzę), ale nie słyszałam i nie znalazłam informacji o tym, żeby miały jakikolwiek wpływ na zakaz pracy.

5) Czy podolodzy muszą dawać klientom jakieś dodatkowe ” dokumenty” do podpisu, żeby móc normalnie przyjmować?

Ja bym dawała standardową covidową dokumentację – tak jak dotychczas. O dokumentacji (czy trzeba, czy nie, jaka itd.) było w bazie wiedzy mnóstwo artykułów – możesz tam zajrzeć).

6) Jak wygląda sprawa z mobilnym podologiem?

Tak jak wspominałam w poprzednim artykule, odpowiadając na pytanie dotyczące mobilnych usług kosmetycznych i fryzjerskich, chodzi o wykonywane usługi, a nie o miejsce ich wykonywania.

Podolodzy mobilni działają więc tak samo, jak stacjonarni podolodzy. Więcej na ten temat przeczytasz w TYM artykule.

7) Czy w związku z tym mogę spotykać się z klientami na konsultacje/diagnostykę do przyszłościowo planowanych zabiegów?

Ja bym uważała, bo konsultacja, diagnostyka jest integralną częścią usług kosmetycznych. Można się oczywiście kłócić, że to nie usługa, że w PKD są zabiegi itd. Można, ale moim zdaniem mała szansa, że to przejdzie. Stoi to też w sprzeczności z ideą zakazu wykonywania usług kosmetycznych. Chodzi o to, żeby nie spotykać się z klientami bezpośrednio. Na ile ma to sens (niewiele zakażeń w salonach, duże środki bezpieczeństwa), to już inna sprawa, ale właśnie o to chodzi.

Pomyślisz być może, że przecież podolodzy też spotykają się z klientami bezpośrednio. Pełna zgoda, to absurd. Podobnie jak ten sprzed kilku tygodni z solariami. Jeśli gnębi Cię pytanie „dlaczego”, to w poprzednim artykule dzieliłam się moimi przemyśleniami na ten temat.

8) Mam drugi dyplom naturoterapeuta wpisane pod to PKD. Czy mogę wykonywać zabiegi/spotkania związane z tym zawodem? (dietoterapia, refleksologia, litoterapia, czy nawet radiestezja…)

Nie znam się zupełnie na tego typu usługach i nie potrafię znaleźć tego PKD, ale jeśli to PKD nie jest wymienione w rozporządzeniach jako objęte zakazem (linki w poprzednim artykule), to nie powinno być problemu.

9) Czy dla salonu kosmetycznego można dopisać PKD wróżb tarota, zrobić szkolenie online z wróżenia i zapraszać klientów pod tym samym adresem?

Można. Można też dowolne inne, które nie jest zakazane, nie wiem, może jakieś cukiernictwo, czy coś… Ok, już poważnie. Rozumiem, że zakaz pracy to dla wielu osób może być spory problem, ale jak już tłumaczyłam w poprzednim artykule, tutaj nie chodzi wyłącznie o PKD, ale o PKD w połączeniu z wykonywanymi usługami. Muszą się ze sobą zgadzać obie te rzeczy, a nawet zaryzykowałabym stwierdzenie, że ta druga (wykonywane usługi) jest ważniejsza, bo odpowiadamy głównie za łamanie pandemicznych zakazów, a nie za błąd przy wpisywaniu kodu PKD np. 10 lat temu…

Spójrzmy na sprawę od strony praktycznej, bo właśnie o to nam chodzi. Rozważmy kilka sytuacji:

• siedzisz w lokalu z szyldem „Wróżka Krystyna” i wróżysz,
• siedzisz w lokalu z szyldem „Studio urody Krystyna” i wróżysz,
• siedzisz w lokalu z szyldem „Studio urody Krystyna” i robisz paznokcie, a obok kubka z kawą leży szklana kula – tak na wszelki wypadek…

Gdyby wróżenie było dozwolone, to:

• pierwsza sytuacja – raczej bez problemu,
• druga sytuacja – trzeba się tłumaczyć, ale może przejdzie,
• trzecia sytuacja – raczej nie przejdzie.

Jeśli ktoś jest gotowy wziąć „na klatę” ewentualny mandat lub udowadniać w sądzie, że jest wróżką, to jego sprawa, ale powiedzmy sobie wprost: to, że założymy kotu obrożę z napisem pies, nie sprawi automatycznie, że pies zmieni się w kota.

Jeśli to pytanie miało na celu szukanie sposobu obejścia przepisów i robienie nadal tego, co dotychczas, to jak już wspominałam w poprzednim artykule, nie oceniam (bo ludzie mają różne sytuacje życiowe), ale przestrzegam, że taka strategia może mieć krótkie nogi. Pytanie, czy jest sens się tak gimnastykować? Są firmy, które po prostu się otwierają (restauracje, kluby fitness) i owszem pracują, ale mają regularne „naloty policji”, sprawy w sądzie, wisi nad nimi widmo braku możliwości korzystania z pomocy finansowej (niektórzy się na nią nie kwalifikują, więc średnio ich to zniechęca)… No co ja mam powiedzieć. Ludzie kombinują. Niektórym się udaje, innym nie. Jeśli chcesz być bezpieczna, działaj zgodnie z zasadami i nie rób paznokci ze szklaną kulą pod pachą.

Kończę temat, bo jak już wspominałam w poprzednim artykule, nie będę udzielać rad dotyczących obchodzenia przepisów, a trochę tak widzę to pytanie. Jeśli osoba pytająca faktycznie chciała zostać wróżką, to zwracam honor 😉

Myślę, że sprawa z wróżeniem, że to był dobry pretekst, żeby wyjaśnić temat relacji PKD–usługa, który przyda nam się w kolejnym pytaniu.

10) Jestem podologiem, ale PKD mam ogólne kosmetyczne. Czy jeśli dopiszę PKD podologa, to czy teoretycznie mogłabym świadczyć usługi podologiczne, czy tyczy się to osób, które miały to PKD dużo wcześniej albo czy musi być jako przeważające?

Termin raczej nie ma znaczenia, no, chyba że ktoś by się strasznie uwziął, zaczął grzebać w CEiDG, to może by wymagał wyjaśnień, dlaczego akurat teraz. Nie ma jednak zakazu przebranżawiania się…

Jeśli faktycznie robisz takie zabiegi, ale nie miałaś wpisanego tego PKD, to myślę, że nie będzie problemu. Uważaj jednak, żeby faktycznie ograniczyć się tylko do podologii, a od kosmetyki trzymać się z daleka. Więcej na ten temat było w poprzednim artykule. Tam też odnosiłam się do tematu, czy PKD musi być przeważające.

11) Jaką wypłatę powinien dostać pracownik salonu kosmetycznego na umowie o prace przy zamknięciu salonów? Mam umowę o prace na najniższą krajową. Czy to jest 100% w przypadku zamknięcia odgórnego?

Myślę, że 100%, ale też były jakieś możliwości obniżania wynagrodzenia pracownikom w związku z pandemią. Niestety nie śledzę tych przepisów. Najlepiej skontaktować się z jakąś księgową.

12) Czy mogę w czasie zamknięcia salonów zrobić paznokcie córce, która ze mną mieszka?

Jasne, ale u Ciebie lub u niej w domu 😉 Tutaj znowu wchodzimy na grząski grunt… Wiem, że część z Was po prostu z nudów lub w związku z nieplanowanym wolnym i chęcią nadrabiania rozmaitych zaległości, faktycznie może chcieć zrobić paznokcie, czy inny zabieg komuś z rodziny. Wiem jednak również, że pojawią się osoby, którym rodzina się nagle drastycznie powiększy, które nagle znajdą sobie duże grono bliskich przyjaciół…

Skupię się na tej pierwszej opcji. To, że ktoś jest naszą córką lub siostrą, nie sprawia automatycznie, że zmienia się charakter naszej pracy. Można przecież wykonać normalną usługę bliskiej osobie. Niektórzy za to biorą pieniądze, inni nie, jeszcze inni robią po kosztach, dają duże rabaty. To w ogóle jest śliski temat ze względów księgowych, bo bierzesz fakturę na produkty, wrzucasz je w koszty i zużywasz na cele prywatne. “Skarbówce” mogłoby się to nie spodobać, ale nie jestem ekspertem w tym temacie, więc nie będę się wymądrzać.

W rozporządzeniu czytamy:

Do dnia 9 kwietnia 2021 r. ustanawia się zakaz prowadzenia przez przedsiębiorców w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców oraz przez inne podmioty działalności związanej z:

1) fryzjerstwem i pozostałymi zabiegami kosmetycznymi (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w podklasie 96.02.Z);

2) działalnością salonów tatuażu i piercingu (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w podklasie 96.09.Z)”.

No i teraz pytanie, czy robienie paznokci córce jest „działalnością związaną z fryzjerstwem i pozostałymi zabiegami kosmetycznymi”? Jeśli chcesz mieć pewną odpowiedź na to pytanie, skonsultuj się z prawnikiem, bo ja nie jestem w stanie tego rozstrzygnąć.

Uważam jednak, że wykonywanie zakazanych usług w salonie, który nie powinien normalnie pracować na firmowym sprzęcie i materiałach jest mocno ryzykowne. Przyjdzie kontrola, będziesz się tłumaczyć. Tak jak pisałam w poprzednim artykule, możesz się nie zgodzić z ewentualną karą iść do sądu itd… Pytanie tylko, czy gra jest warta świeczki? Nie lepiej po prostu „zgarnąć te klamoty” i zrobić córce paznokcie w domu?

Warto pamiętać, że nie żyjemy w próżni. Zawsze może się trafić jakiś „życzliwy” sąsiad albo po prostu ktoś to zobaczy, wyciągnie błędne wnioski i zmieni zdanie o naszym profesjonalizmie. Wiem, że jest sporo ludzi, którzy nie zgadzają się z restrykcjami, ale jest też sporo takich, które naprawdę boją się i uważają. Czy taka klientka do Ciebie wróci? Skoro „olewasz” zakaz pracy, to może „olewasz” również sterylizację narzędzi? Nie wspominając już o tym, że jakaś klientka może się obrazić, że inne przyjmujesz „w podziemiu”, a jej nie… Nie każdy musi przecież wiedzieć, że to Twoja córka.

Podsumowując, uważam, że jest to niepotrzebne narażanie się na problemy.

13) Wynajmujemy z koleżanką jeden lokal, ale mamy dwie firmy. Czy w tym czasie możemy przebywać w salonie i wymienić się usługami oczywiście za darmo?

Przebywać możecie – o tym, co można robić w trakcie lockdownu, pisałam w poprzednim artykule. Co do wymiany usług to sytuacja jest w sumie podobna do tej opisanej powyżej, choć z drugiej strony obie jesteście w pracy, więc myślę, że tu jest bezpieczniej.

Warto też przeczytać artykuł na temat szkoleń, tam są np. wyjątki dla zebrań służbowych i zawodowych.

14) Użyczam gabinet innej firmie, która świadczy usługi kosmetyczne. Ta firma przyjeżdża ze swoją kasą fiskalną i działa, jako osobna działalność. Czy jesteśmy narażeni z tego tytułu na konsekwencje, że mimo zakazu gabinet został użyczony?

Jeśli to osobna firma, to myślę, że nie, ale jak zawsze podkreślam, że to tylko moja opinia. Każdy przedsiębiorca przecież odpowiada za siebie. Jeśli jest jakaś umowa, osobna kasa… To trochę tak, jakby salon się nie zamknął, a do odpowiedzialności zostałby pociągnięty wynajmujący.

Tutaj jednak również uważałabym na opisane wyżej problemy wizerunkowe.

15) Czy będzie tarcza? Kiedy będzie tarcza?

W poprzednim artykule pisałam Wam, że zwróciłam się z takim pytaniem do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii. Niestety nie otrzymałam jeszcze odpowiedzi. W mediach pojawiają się już jednak jakieś mgliste zapowiedzi pomocy. Jak będą jakiekolwiek konkrety, dam znać.

To by było na tyle. Przypominam, że oprócz tego artykułu jest jeszcze:

• pierwszy artykuł z informacją o obostrzeniach i odpowiedziami na 13 innych pytań (klik),
• drugi artykuł, w którym szczegółowo omawiam temat możliwości prowadzenia szkoleń w trakcie zamknięcia salonów (klik),
• baza wiedzy, do której na bieżąco dodaję wszystkie artykuły na temat obostrzeń, wytycznych, tarcz itd. (klik).

Podobał Ci się ten artykuł? Jeśli uważasz, że moja praca jest przydatna, zerknij proszę do sklepu i przejrzyj moje e-booki i kursy na temat marketingu i finansów salonu, organizacji, przepisów, dokumentacji. Gabinet od zaplecza utrzymuję wyłącznie z środków z Waszych zakupów w sklepie. To dzięki nim powstają taki jak ten artykuły.

Jeśli teraz nie możesz sobie pozwolić na zakupy, być może upatrzysz sobie coś, co “upolujesz” w kolejnych miesiącach na jakiejś #promobezokazji 😉