Przed występem w „Pytaniu na śniadanie” poprosiłam Was o oddanie głosu w ankiecie. Chciałam ustalić, jakie zabiegi najczęściej wykonujecie osobom niepełnoletnim. Wyniki są naprawdę zaskakujące! Jako że w programie, ze względu na bardzo krótki czas wypowiedzi, nie mogłam ich dokładnie omówić, postanowiłam zrobić to tutaj – na blogu 🙂
W ankiecie przeprowadzonej na grupie Gabinet kosmetyczny od zaplecza zadałam Wam takie pytanie:
Jakie zabiegi najczęściej wykonujesz osobom niepełnoletnim?
Poprosiłam o wskazanie maksymalnie 3-4 odpowiedzi z listy – tych zabiegów, które faktycznie wykonujecie najczęściej. W sumie oddałyście aż 890 głosów! Wyniki prezentują się następująco:
i na wykresie:
Gdyby sugerować się wyłącznie zdjęciami z Instagrama, szokującymi medialnymi doniesieniami i klasycznymi narzekaniami: „za moich czasów, młodzież…” można by było odnieść wrażenie, że krótko mówiąc: źle się dzieje. Nastolatki, zamiast się uczyć, poprawiają sobie urodę wszystkimi możliwymi sposobami, również tymi, które teoretycznie są dedykowane dorosłym kobietom.
Wyniki ankiety powinny więc prezentować się następująco:
- 3 pierwsze miejsca: przedłużanie paznokci, przedłużanie rzęs, medycyna estetyczna,
- gdzieś na szarym końcu: konsultacje i porady, bo po co się radzić, skoro wszystko jest na IG…
No ale Wy mi tu klikacie zupełnie coś innego! Henna brwi, oczyszczanie skóry i porady na trzech pierwszych miejscach, z wyraźną przewagą głosów nad pozostałymi odpowiedziami…
Dlaczego?
Istnieje kilka możliwych wyjaśnień:
ROZWIĄZANIE 1
Zmiany, w których uczestniczymy (lub wydaje nam się, że uczestniczymy) zachodzą znacznie wolniej, niż nam się wydaje… Brzmi to nieco pokrętnie, ale w skrócie mam na myśli to, że: media sobie, a życie sobie. Fakt, że w mediach prezentowany jest określony typ urody, nie oznacza automatycznie, że każda nastolatka chce w ten sposób wyglądać. Chce lub może, bo pamiętajmy, że dzieci mają jednak rodziców, którzy w takich sprawach posiadają decydujący głos.
ROZWIĄZANIE 2
Gabinety, które brały udział w mojej ankiecie, utrzymują wysokie standardy i rozsądnie podchodzą do tematu wizyt młodych dziewczyn. Wymagają zgód rodziców, nie zgadzają się na wykonywanie zabiegów, które w ich ocenie nie są adekwatne do wieku itd. Tego, że jesteście profesjonalne, to ja akurat jestem pewna – nie poddaję tego pod wątpliwość 😀 Zastanawiam się jednak, czy wyniki byłyby takie same w losowo wybranych salonach. Czy fakt, że się szkolicie, rozwijacie, śledzicie nowości itd., ma wpływ również na Wasze decyzje w sprawie wykonywania zabiegów osobom niepełnoletnim. Ma?
ROZWIĄZANIE 3
Młode dziewczyny z tych bardziej „kontrowersyjnych” zabiegów, uznawanych przez wielu za „zabiegi dla dorosłych” korzystają nie w profesjonalnych gabinetach, ale w innych miejscach. Właśnie ten wątek chciałam rozwinąć w „Pytaniu na śniadanie”, bo upatrywałam w tym szansy na wspomnienie o nowym rozporządzeniu sanitarnym. Że „mają wejść przepisy, które pogłębią rozwój szarej strefy i my protestujemy”. Niestety nie wyszło, bo mi przerwano, no ale to też może być dobry trop. Zamiast iść do gabinetu, gdzie chcą jakichś zgód rodziców itd., pójdę do siostry koleżanki, która robi w domu paznokcie albo kupię sobie kosmetyk na Allegro i sama sobie zrobię.
Żeby być uczciwym – nie jest to wcale nowy trend. Większość z nas pewnie podkradała mamie kosmetyki… Mnie w liceum pępek przekłuwała koleżanka na łóżku w internacie, a działo się to jakieś 15 lat temu… 😉 Problem chyba tkwi w tym, że kiedyś możliwości zrobienia sobie krzywdy w wyniku samodzielnych eksperymentów były znacznie mniejsze niż obecnie, a profesjonalne produkty były nie tylko dla młodych dziewczyn, ale w ogóle dla osób niezwiązanych z branżą beauty, praktycznie niedostępne…
Jestem bardzo ciekawa, co myślisz na ten temat! Zdziwiły Cię wyniki ankiety? Która z trzech wymienionych przeze mnie przyczyn jest Twoim zdaniem najbardziej prawdopodobna? A może masz inne wyjaśnienie? Daj koniecznie znać w komentarzu!
Zerknij jeszcze na te powiązane tematycznie materiały:
- artykuł Klauzula sumienia u kosmetyczki – o tym, czy mamy prawo odmawiać klientom właśnie ze względu na wiek – źródło całego zamieszania (klik),
- wpis o artykule w tygodniku „Polityka”, w którym wykorzystano fragmenty wspomnianego artykułu (klik),
- ankieta, którą również wykorzystano w artykule w „Polityce” – znajdziesz tam odpowiedź na pytanie, czy z roku na rok niepełnoletnich klientek jest w gabinetach kosmetycznych coraz więcej (klik),
- wpis z linkiem do mojego występu w „Pytaniu na śniadanie” (klik),
- relacja z mojego występu w „Pytaniu na śniadanie” (już wkrótce).