Najpierw petycja, a później… Ustawa o zawodzie kosmetologa – zobacz aktualne działania i plany organizacji branżowych!

Jak wszyscy chyba wiemy, z mobilizacją w naszej branży bywa, delikatnie mówiąc, różnie, tym bardziej cieszy ostatnia inicjatywa branżowych organizacji, która miejmy nadzieję, pomoże się wreszcie przebić postulatom środowiska kosmetycznego do szerszego grona odbiorców.

Kto złożył petycję i co się w niej znalazło?

Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Kosmetologii „Przyjazna Kosmetyka” i Stowarzyszenie „Krajowa Izba Kosmetologii” złożyły do Ministra Zdrowia, Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Minister Rozwoju i do kancelarii Sejmu petycję w sprawie prawnego uregulowania zawodu kosmetologa. W petycji czytamy między innymi:

Zawód KOSMETOLOGA w naszym kraju powołały do życia i wykreowały (po transformacji ustrojowej) Akademie Medyczne w celach komercyjnych. Zawód nasz idealnie podążył w ślad za rozwojem wiedzy medycznej, farmacji, kosmetologii, inżynierii kosmetycznej i technologii sprzętów do pielęgnacji urody (fale radiowe, światło, ultradźwięki, lasery, itp.). Zawód ten jest odpowiedzią na oczekiwania społeczne związane z rozwojem cywilizacji.

Nie zadbano jednak o określenie i sformalizowanie naszych kompetencji zawodowych oraz umocowanie prawne nowoczesnego zawodu funkcjonującego w świadomości społecznej. Obecnie „kosmetolog” widnieje jedynie w wykazie zawodów oraz na naszych dyplomach ukończenia studiów. My – w sensie prawnym – NIE ISTNIEJEMY!

Problem prawnego umocowania naszego zawodu ma już ponad 20 lat, bo pierwszy nabór na studia kosmetologiczne miał miejsce w 1997 roku. Nie chcemy dłużej pracować i prowadzić działalności gospodarczej w poczuciu niepewności lub – jak chcą niektórzy – niemieszczenia się w regułach prawa, które i tak nas nie dotyczą.

Poniżej pełna treść petycji:

petycja uregulowanie zawodu kosmetologa - ustawa o zawodzie kosmetologa

Czy pod petycją są zbierane podpisy?

Petycja została złożona, w „trybie bezpodpisowym”, ale Iwona Wójcik, przedstawicielka Stowarzyszenia „Krajowa Izba Kosmetologii”, prosi osoby zainteresowane tematem o czujność, bo niewykluczone, że na kolejnych etapach prac będzie konieczna mobilizacja i zebranie podpisów pod tym lub pod kolejnymi dokumentami.

AKTUALIZACJA: zostało uruchomione zbieranie podpisów online. Jeśli chcesz podpisać petycję, możesz to zrobić na TEJ stronie.

Po co ta petycja? Co dalej?

Od wielu lat obserwujemy liczne inicjatywy mające na celu ograniczenie możliwości wykonywania niektórych zabiegów w gabinetach kosmetycznych (cała historia TUTAJ). Zdaniem wielu ekspertów najlepszą drogą do wzmocnienia naszej pozycji jest prawne unormowanie zawodu, jego uprawnień.

Omawiana petycja ma przygotować grunt pod złożenie projektu Ustawy o zawodzie kosmetologa, który jak informuje Iwona Wójcik, jest już gotowy i wkrótce zostanie opublikowany. Zapytałam również, czy będą prowadzone konsultacje tego projektu z osobami pracującymi w branży kosmetycznej. Otrzymałam zapewnienie, że tak będzie.

Równolegle trwają również prace nad definicją KOSMETOLOGII ESTETYCZNEJ na potrzeby dalszych regulacji prawnych. Brzmi znajomo? Ostatnio pisałam o mocno kontrowersyjnej definicji MEDYCYNY ESTETYCZNEJ stworzonej przez niektóre organizacje lekarskie, jeśli jeszcze nie czytałaś tego artykułu, zerknij TUTAJ.

Co z kosmetyczkami?

Pewnie wielu z Was po lekturze treści petycji nasuwa się pytanie: co z kosmetyczkami? Mnie również, dlatego zapytałam i o to. Otrzymałam informację, że w projekcie Ustawy o zawodzie kosmetologa będą uwzględnione rozwiązania również dla techników usług kosmetycznych – osób z doświadczeniem i stażem zawodowym. Na szczegóły musimy jednak jeszcze chwilę zaczekać.

Od siebie dodam na koniec, że obecnie jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji, powiedziałabym gardłowej wręcz. Istnieje realne ryzyko, że jeśli postulaty niektórych organizacji lekarskich spotkają się z pozytywną reakcją ustawodawcy, z ofert salonów zniknie sporo zabiegów, które dla wielu z Was są podstawowym źródłem dochodu.

Jak dotąd jako branża robiliśmy w tej sprawie zdecydowanie za mało. Fakt, że ktoś coś robi i ma konkretny plan, może uratować biznesy wielu osób. O ile wypali, ale tego nie jesteśmy teraz w stanie przewidzieć.

Przedmiotem omawianej petycji i wspomnianego projektu ustawy jest kwestia uregulowania zawodu kosmetologa. Z praktycznego punktu widzenia ma to sens, bo postulat niezabierania pewnych, bardziej inwazyjnych zabiegów kosmetologom, czyli osobom z wyższym wykształceniem, ma obiektywnie większe szanse powodzenia (oczywiście nie rozstrzygam o niczyich kompetencjach, tylko piszę, jak to wygląda z perspektywy osób decyzyjnych).

Mam nadzieję, że w projekcie ustawy faktycznie będą rozsądne rozwiązania dla osób z tytułem technika usług kosmetycznych i unikniemy wewnątrzbranżowych konfliktów. Po drugiej stronie sporu są jednoznaczne dowody na to, że niezależnie od różnic, warto działać pod jednym sztandarem – nie tracić energii na konflikty, które w praktyce sabotują nasze działania.

Jestem w kontakcie z przedstawicielką Stowarzyszenia „Krajowa Izba Kosmetologii” – będę Was informować na bieżąco o kolejnych krokach w tej sprawie.

podrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznym