Internetowa sprzedaż usług kosmetycznych – warto wprowadzić taką możliwość? Vouchery, pakiety, a może regularna oferta – co ma szanse sprzedać się przez internet? Dlaczego coraz więcej klientów wybiera płatności bezgotówkowe online? Jak to wykorzystać do zwiększenia obrotów Twojego gabinetu kosmetycznego?
W pierwszej części artykułu omawiałam techniczne aspekty internetowej sprzedaży usług kosmetycznych – jak udostępnić na stronie internetowej gabinetu możliwość płatności online za zabiegi. Jeśli nie czytałaś pierwszej części, a chcesz wdrożyć takie rozwiązanie w swoim gabinecie – zajrzyj koniecznie! Pierwszą część artykułu znajdziesz TUTAJ.
Teraz zajmiemy się rzeczami najbardziej przyjemnymi czyli samą sprzedażą i marketingiem. Zaczniemy od znalezienia odpowiedzi na pytanie: które usługi warto sprzedawać online?
Internetowa sprzedaż usług kosmetycznych – na które zabiegi postawić?
Nad wprowadzeniem do internetowej sprzedaży całej oferty zabiegowej można dyskutować (co z resztą zaraz zrobimy). Jest jednak kilka rzeczy, które warto oferować w sprzedaży internetowej niezależnie od tego, czy będziemy w ten sposób udostępniać całość oferty.
Bony upominkowe – sprzedaż voucherów kosmetycznych przez internet
Pierwszą z nich są bony upominkowe. Kupując zabiegi na prezent zwykle nie mamy ochoty na bezpośrednią wizytę w gabinecie. Wyobraźmy sobie sytuację, w której mąż kupuje taki prezent dla żony. Po co ma osobiście przychodzić do gabinetu? Można oczywiście zapłacić zwykłym przelewem, ale w dzisiejszych czasach niektórzy ludzie są do tego stopnia przyzwyczajeni do wygody, że potrafią zrezygnować z zakupu, bo nie chce im się ręcznie kopiować danych do przelewu… Voucher jest stosunkowo bezproblemowym prezentem – nie trzeba po niego jechać do galerii handlowej i chodzić po sklepach. Istnieje duża szansa, że osobie, która wybiera taki rodzaj prezentu zależy na wygodzie i oszczędności czasu.
Aby uruchomić sprzedaż bonów upominkowych nie trzeba od razu tworzyć sklepu internetowego. Wystarczy przycisk z przekierowaniem do płatności online i zwykła rozwijana lista z rodzajem vouchera lub kwotą. Możesz je umieścić bezpośrednio pod opisem oferty sprzedaży voucherów. Samodzielnie pewnie nie będziesz w stanie tego zrobić, ale nie jest to bardzo skomplikowane, więc nawet jeśli zlecisz tą sprawę informatykowi, nie wydasz dużo pieniędzy.
Pakiety zabiegów – kiedy warto sprzedawać je online?
Przez internet warto sprzedawać również pakiety zabiegów, o ile oczywiście ich cena jest wyjątkowo atrakcyjna. Czasami łatwiej dokonać takiego zakupu pod wpływem impulsu. W momencie, w którym klientka „przetrawi” temat, może wybrać pojedynczy zabieg lub tańszy wariant cenowy.
Rozważ wprowadzenie do internetowej sprzedaży pakietów tematycznych, np. dla panny młodej lub dla osób, które planują odchudzanie. Tego typu informacji często szukamy właśnie w internecie. Zarówno osoby, które przygotowują się do ślubu, jak również te, które chcą na wiosnę zrzucić zbędne kilogramy zwykle są skore do większych wydatków. Oferując naprawdę kompleksowy, dobrze opisany pakiet z możliwością zakupu online, masz szansę zarobić sporo pieniędzy.
Zarówno w przypadku voucherów, jak i pakietów odpada również problem posiadania kalendarza wizyt online, o którym pisałam w pierwszej części artykułu. Obdarowana osoba i tak zgłosi się do Ciebie telefonicznie, z kolei pakiet obejmuje więcej zabiegów, których terminy warto ustalać indywidualnie.
Oferty limitowane czasowo lub ilościowo – tutaj szybka decyzja ma kluczowe znaczenie!
Presja czasu lub limitowanej dostępności mobilizuje klientki do zakupów. Jeśli masz tylko kilka miejsc na nowy zabieg, na który są długie zapisy lub właśnie kończy się świetna promocja, udostępnij koniecznie możliwość płatności online. Nie zapiszę się na zabieg w tradycyjny sposób, jeśli w danej chwili akurat jestem zajęta w pracy. Wygodniej będzie mi dokonać zakupu kilkoma kliknięciami – szef nie zauważy 😉 Czekanie dłużej nie ma sensu (oferta przestanie być aktualna) – presja czasu jest jednym z najlepszych motywatorów.
Internetowa sprzedaż usług kosmetycznych – dobry sposób na wygodne opłacenie zadatków
O zadatkach wspomniałam już w pierwszej części artykułu. Ich wprowadzenie rozważa coraz więcej gabinetów. Konieczność wpłaty zadatku bywa dla klientów problematyczna, dlatego najlepiej realizować ją właśnie za pośrednictwem płatności online (+ zwykły przelew dla osób, które nie chcę korzystać z takich płatności). To również możesz zrealizować w formie przycisku i listy rozwijanej z konkretną kwotą do wyboru. Oczywiście musisz wcześniej poinformować klienta o fakcie pobierania zadatku i o jego wysokości.
Kto lubi płatności z góry? Czy warto uruchamiać internetową sprzedaż usług kosmetycznych?
Wiele osób myśli, że zakup usług przez internet to marginalne zjawisko. Jeśli również jesteś tego zdania, zachęcam Cię do zastanowienia się nad pytaniem: dlaczego zamawiając jedzenie z dostawą mamy możliwość płatności online? Przecież za pizzę można zapłacić przy odbiorze gotówką lub kartą. Po co w takim razie płatność z góry?
Powodów może być wiele:
- nie mam gotówki, mam daleko do bankomatu,
- mam gotówkę, ale dostawcy nigdy nie mają drobnych,
- nie wiem ile powinnam dać napiwku, taka sytuacja jest dla mnie krępująca,
- na płatność kartą często trzeba długo czekać,
- w dużym bloku czasami ciężko złapać zasięg i terminal nie przepuszcza płatności,
- nie mam ochoty na kurtuazyjne dyskusje z dostawcą itd.
Głupia płatność za pizzę, a tyle dylematów… Oczywiście nie będą one dotyczyły każdego, ale warto mieć na uwadze, że są osoby, dla których płatność online z góry jest bardziej komfortowa.
Kolejna sprawa do przemyślenia: skąd ogromna popularność zabiegów sprzedawanych za pośrednictwem zakupów grupowych? Owszem są one tańsze, ale prawda jest również taka, że płatność online boli mniej. Płacimy i zapominamy. Przychodzimy do gabinetu i czujemy się jak gość albo zaproszona celebrytka 😉 Są osoby, które czują się skrępowane tematem pieniędzy. Wolą załatwić sprawę „w białych rękawiczkach” i w pełnym komforcie psychicznym oddać się relaksowi związanemu z zabiegiem. Istotna jest również pewność, że nikt nie będzie od nas żądał dodatkowych opłat, że cena zabiegu nie wzrośnie itd. Nie trzeba w panice szukać bankomatu przed wizytą lub dzwonić z pytaniami o możliwość płatności kartą…
Jakie korzyści z płatności online za zabiegi czerpie gabinet?
Również dla Ciebie płatność online oznacza szereg korzyści:
- masz pewność, że klientka nie odwoła zabiegu w ostatniej chwili – może nie pewność, ale ryzyko odwołania znacznie spada (pamiętaj o odpowiednich zapisach w regulaminie, które określą możliwy termin odwołania wizyty gwarantujący zwrot pieniędzy),
- masz wcześniej pieniądze – możesz nimi załatać chwilowe „dziury budżetowe”,
- łatwiej będzie Ci sprzedać kolejny zabieg lub kosmetyki do pielęgnacji domowej podczas wizyty – te 200 zł klientka wydała 2 tygodnie temu – inaczej jest wydać 200 zł, a inaczej 400 zł jednego dnia…
Żeby nie było tak różowo, są również wady takiego rozwiązania, a właściwie jedna zasadnicza wada, czyli prowizje operatorów płatności online. Prowizje zwykle są negocjowane w zależności od wysokości miesięcznej sprzedaży. Na początku musisz się liczyć z prowizją ok. 2%.
Internetowa sprzedaż usług kosmetycznych – czy udostępnić klientkom pełną ofertę zabiegową?
Wiesz już, że warto wprowadzić płatność online za część usług. Pora odpowiedzieć sobie na ostatnie, ale bardzo ważne pytanie: czy warto udostępnić klientkom możliwość zakupu przez internet wszystkich zabiegów z oferty gabinetu?
Jak najbardziej warto! Pytanie tylko, czy w tym momencie możesz sobie pozwolić na dodatkowy wydatek? Jeśli tak, nie wahaj się – to bardzo przyszłościowy i rozwojowy temat. Jeśli nie dysponujesz budżetem na modyfikacje strony, zacznij od drobnych udogodnień dla klientów, np. właśnie sprzedaży voucherów. Poniżej znajdziesz małe zestawienie zalet i wad wprowadzania do sprzedaży online pełnej oferty zabiegowej.
Pełna oferta zabiegowa dostępna online – zalety:
- redukujesz ilość odwołanych wizyt,
- zyskujesz pewne pieniądze, którymi możesz poratować się w trudnej sytuacji,
- automatyzujesz część czynności związanych ze sprzedażą – oszczędzasz czas w gabinecie,
- możesz wykorzystać zainteresowanie klientek – więcej zakupów pod wpływem chwili/emocji,
- możesz oferować dodatkowe (np. powiązane) zabiegi klientkom, które już zdecydowały się na zakup, możesz również zaoferować atrakcyjny cenowo pakiet zamiast pojedynczego zabiegu,
- zyskujesz możliwość szybkiej i pewnej wyprzedaży wolnych terminów,
- masz większe pole manewru do sprzedaży podczas wizyty w gabinecie – klientka nie wydała pieniędzy w tym samym dniu, więc będzie bardziej skłonna do kolejnych inwestycji w swój wygląd i dobre samopoczucie.
Pełna oferta zabiegowa dostępna online – wady:
- konieczność jednorazowej inwestycji na dostosowanie strony internetowej,
- konieczność promocji nowej formy płatności wśród klientek,
- prowizje za płatności online,
- musisz rozwiązać problem wielowariantowych zabiegów – wiele pozycji w cenniku,
- klientki mogą poczuć się zagubione (nie mają profesjonalnej porady) przez co mogą zrezygnować z zabiegu – nie będą wiedziały, który wariant wybrać (ten problem można obejść wyczerpującymi opisami),
- konieczność stworzenia dobrych i zachęcających opisów zabiegów,
- konieczność dopłaty/zwrotu w przypadku w którym klientka zmieni zdanie, nie będzie można wykonać zabiegu z uwagi na przeciwwskazania lub klientka zechce skorzystać z dodatkowego zabiegu,
- konieczność monitorowania spływających płatności, rozwiązywania ewentualnych problemów technicznych.
Długo by wymieniać… Zarówno zalet, jak i wad jest sporo. Musisz jednak wiedzieć, że jest spora grupa klientów, której takie rozwiązanie przypadnie do gustu. Jeśli masz możliwość, warto to zrobić choćby dla tej grupy.
Załóżmy, że podjęłaś już decyzję, że zaczynasz sprzedawać zabiegi kosmetyczne online. Wiesz już co i w jaki sposób zrobić. Pozostał tylko jeden „maleńki” problem: jak skłonić klientki do szybkiego zakupu? O tym przeczytasz w trzeciej, ostatniej części artykułu. Znajdziesz ją TUTAJ.