W końcu otrzymałam odpowiedź Ministerstwa Rozwoju w sprawie kosmetyczek i fryzjerek mobilnych – Ministerstwo potwierdza to, co można było wywnioskować, czytając ostatnie rozporządzenie.
Wprowadzenie do tematu – o co chodzi?
Tutaj pisałam o całym zamieszaniu dotyczącym możliwości pracy mobilnej. W skrócie: w przepisach i wytycznych ten temat został w zasadzie „dyplomatycznie przemilczany”. Im dalej w las, tym więcej pytań – na branżowych grupach pojawiały się oficjalne odpowiedzi świadczące o tym, że praca mobilna jednak nie jest możliwa. W końcu zapytałam również i ja. Wcześniej nie chciałam tego robić, żeby nie prowokować ewentualnych negatywnych odpowiedzi, ale że mleko się rozlało, coraz więcej osób pisało w tej sprawie… Zapytałam.
Otrzymałam odpowiedź niepozostawiającą wątpliwości. Jest zakaz pracy dla mobilnych. Miało jednak pojawić się nowe rozporządzenie. Branża się zmobilizowała! Pisałam ja, pisałyście Wy i na szczęście udało się zmienić kontrowersyjny zapis, na który wcześniej powoływano się, mówiąc o zakazie (tutaj więcej informacji o nowych przepisach).
Konkretnie, zamieniono słowo „w lokalu” na „w miejscu”. Czyli nie ma już mowy o oficjalnym lokalu przedsiębiorstwa, który gdzieś tam w przepisach jest konkretnie definiowany. Mamy „miejsce”, czyli coś znacznie bardziej ogólnego.
Stare rozporządzenie:
(świadczenie usług kosmetycznych i fryzjerskich)
jest dopuszczalne, pod warunkiem zapewnienia, aby w lokalu, w którym jest prowadzona ta działalność, przebywali wyłącznie obsługiwani klienci oraz obsługa.
Nowe rozporządzenie:
jest dopuszczalne, pod warunkiem zapewnienia, aby w miejscu, w którym jest prowadzona ta działalność przebywali wyłącznie obsługa oraz obsługiwani klienci, a w przypadku gdy klient wymaga opieki, także jego opiekun.
Pisałam do Ministerstwa Zdrowia, Głównego Inspektoratu Sanitarnego (potwierdzali zakaz jeszcze w czasach starego rozporządzenia) i do Ministerstwa Rozwoju. Ministerstwo rozwoju odpisało dopiero teraz, jakiś czas po wejściu w życie nowego rozporządzenia, w którym zamiast „lokalu” mamy „miejsce”.
Jako że podmieniono słowa, można było się spodziewać, że obecnie kosmetyczki i fryzjerki mobilne mają już „zielone światło”. Nic wielkiego się więc nie wydarzyło, ale myślę, że dla osób prowadzących taką działalność, będzie istotne, żeby mieć potwierdzenie legalności swojej działalności w takiej oficjalnej i jednocześnie bardziej zrozumiałej, przystępnej formie – poniżej publikuję kluczowy cytat i cały dokument.
W piśmie, które otrzymałam z Ministerstwa Rozwoju w dniu 2.06.2020 (wybacz opóźnienie w publikacji, ale ostatnio bardzo dużo się dzieje…) czytamy:
Zgodnie z § 6 ust. 6 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 29 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. poz. 964) do odwołania prowadzenie przez przedsiębiorców w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców oraz przez inne podmioty działalności związanej z fryzjerstwem i pozostałymi zabiegami kosmetycznymi (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w podklasie 96.02.Z) oraz związanej z działalnością salonów tatuażu i piercingu (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w podklasie 96.09.Z) jest dopuszczalne, pod warunkiem zapewnienia, aby w miejscu, w którym jest prowadzona ta działalność przebywali wyłącznie obsługa oraz obsługiwani klienci, a w przypadku gdy klient wymaga opieki, także jego opiekun.
Zwracam uwagę, że rozporządzenie posługuje się słowem „miejsce”, zatem należy przyjąć, że świadczenie usług w domu klienta nie jest zabronione.
Nie jest zabronione, więc jest dozwolone. Poniżej wklejam również cały dokument. Być może przyda Ci się on w razie ewentualnych problemów, wątpliwości klientek, kontroli itd.:
