Co zrobić z nieplanowanym wolnym, żeby po powrocie do salonu możliwie szybko odrobić straty? Czym się zająć, żeby odciągnąć myśli od negatywnych scenariuszy? Mam dla Ciebie aż 28 pomysłów na działania, które pomogą Ci konstruktywnie wykorzystać najbliższe dni!

  • Gdybym tylko miała choć trochę wolnego czasu…
  • Nie mam czasu na takie rzeczy, muszę zarabiać!
  • Zajmę się tym, jak będę miała kiedyś wolne.
  • No chyba dopiero na emeryturze… Nie wiem, w co ręce włożyć!

Sytuacja jest ciężka, więc pewnie nie wypada tak mówić, ale właśnie dostałaś w „prezencie” od losu sporo wolnego czasu, którego zawsze Ci brakowało. Tylko od Ciebie zależy, czy wykorzystasz go na pogrążanie się w czarnych myślach, czy zrobisz coś, co pozwoli Ci:

  • oderwać się od snucia negatywnych scenariuszy,
  • wypuścić trochę powietrza z balonika, który za chwilę może pęknąć,
  • nadrobić mnóstwo zaległości,
  • zdobyć nową wiedzę,
  • zająć się sprawami, które w ogóle nie są pilne, ale są mega ważne dla rozwoju firmy,
  • zrobić plan działania na odrobienie strat, w momencie, w którym wrócisz do normalnej pracy.

Wiem, że wiele osób jest w trudnej sytuacji, że straty może być ciężko odrobić (szczególnie jeśli sytuacja będzie się przedłużać), że część biznesów może tego nie przetrwać… Jednak mimo wszystko, zamartwianie się, nie posunie Cię ani o krok do przodu, więc zdecydowanie logiczniej jest po prostu zacząć działać!

Jeśli nie czujesz się na siłach, zrób sobie wolne, idź na spacer na odludzie (można!), obejrzyj serial. Nabierz sił i wróć do tego artykułu.

Ostatnia sprawa, zanim zacznę: przypominam, że TUTAJ masz naprawdę obszerny artykuł z różnymi (wiem niewystarczającymi, ale jednak) opcjami pomocy. Jeśli więc musisz pilnie zabezpieczyć swoją sytuację finansową, przeczytaj tamten tekst, zrób, co możesz i wracaj do czytania tego artykułu. 

POMYSŁ 1 – Wzmacniaj relacje z klientkami!

Boisz się, że klientki do Ciebie nie wrócą? Zrób wszystko, żeby uniknąć takiego scenariusza! Bądź z nimi w stałym kontakcie, daj coś od siebie. Możesz przyjąć różne strategie:

  • opowiedzieć o zabiegach – zwróć uwagę na fakt, że teraz zapewne ich nie sprzedajesz, nie musisz więc aż tak mocno uwzględniać aspektów związanych z marketingiem i sprzedażą – Twoje posty będą ciekawsze i chętniej czytane,
  • zdradzić kulisy pracy w salonie,
  • opowiedzieć o higienie, dezynfekcji, sterylizacji,
  • wstawić zaległe zdjęcia z efektami zabiegów,
  • opowiedzieć o sobie, pokazać się z ludzkiej, domowej strony, podzielić tym, jak spędzasz wolny czas itd.

Klientki nie zapisują się na wizyty, ale to nie znaczy, że nie powinnaś się pokazywać! Wręcz przeciwnie! Do kogo pójdą, jak już będzie można skupić się na pracy? Na pewno chętniej do osoby, z którą miały stały kontakt i która dała się poznać z dobrej strony!

Bądź cały czas aktywna w mediach społecznościowych, aktualizuj stronę internetową, wysyłaj newslettery…

POMYSŁ 2 – Zaplanuj zmianę wystroju, układu salonu, „przemeblowanie”

Znudził Ci się wystrój salonu? A może chcesz wprowadzić nowy zabieg i potrzebujesz więcej miejsca? Przymusowe wolne to świetny moment na przeorganizowanie przestrzeni w salonie, wyszukanie nowych dodatków itd. Nie masz na nie pieniędzy? Nie musisz ich od razu kupować! Rozrysuj projekt, zapisz sobie linki – wrócisz do tematu z gotowymi rozwiązaniami, jak sytuacja się poprawi!

POMYSŁ 3 – Zrób analizę salonowych finansów!

Czy wiesz, ile tak naprawdę zarabiasz, ile masz kosztów? Jeśli nie robisz na bieżąco zestawień finansowych, to naprawdę MUSISZ to nadrobić właśnie teraz!

Porównaj dane rok do roku (2018 + 2019) i miesiąc do miesiąca (styczeń 2018, 2019, 2020 itd.). Sprawdź, w których miesiącach zarabiasz najwięcej i dlaczego? W których najmniej? Co możesz zrobić, żeby zwiększyć obroty w tych słabych miesiącach? W których miesiącach masz najwięcej kosztów, a w których najmniej?

  • wypisz to wszystko,
  • przelicz,
  • wyciągnij wnioski,
  • zaplanuj zmiany!

Potrzebujesz gotowych tabelek? Znajdziesz je w sklepie.

POMYSŁ 4 – Przejrzyj koszty i zastanów się, czy wszystkie są uzasadnione

Bywa, że w lepszych okresach pozwalamy sobie na nie do końca przemyślane wydatki. Bywa również, że w natłoku pracy nawet nie rejestrujemy, ile i na co wydajemy. Wypisz wszystkie swoje koszty z ostatniego roku z podziałem na stałe – comiesięczne, roczne, zamówienia, okazjonalne wydatki itd.

Zastanów się, czy wszystkie z tych kosztów są uzasadnione. Może jest coś, z czego mogłabyś zrezygnować? Jeśli masz kłopot z selekcją, przy każdym z kosztów napisz cyfrę od 1 (najmniej potrzebne) do 5 (absolutnie niezbędne). Przyjrzyj się uważnie wszystkim jedynkom i dwójkom.

Tutaj znajdziesz kilka artykułów o kosztach i innych tematach finansowych w kontekście pracy w salonie beauty.

POMYSŁ 5 – Przejrzyj bazę klientek i zrób notatki

Przyjrzyj się swojej bazie klientek i podziel ją na mniejsze części. Możesz np. wyodrębnić klientki, które:

  • przychodzą od dawna i zostawiają w Twoim salonie najwięcej pieniędzy – z nimi warto się skontaktować od razu po otwarciu salonu i zarezerwować dla nich miejsce,
  • od dawna nie przychodzą – wolne to dobry czas, żeby zaplanować działania związane z odzyskaniem tych klientek – możesz wysłać do nich maile, ustawić reklamy w mediach społecznościowych skierowane do tej konkretnej grupy itd.

Przygotuj sobie to wszystko wcześniej, żebyś w momencie startu pracy salonu nie musiała nad tym pracować, a jedynie „wcisnęła przycisk” odpalający całą zaplanowaną wcześniej akcję reklamową!

Nie masz bazy klientek, wszystko notujesz w kalendarzu? Może to dobra okazja, żeby spisać i uporządkować te dane!

POMYSŁ 6 – Przepytaj klientki!

Klientki siedzą w domu, Ty też – wszyscy się nudzą… Stwórz i wyślij klientkom ankietę! Możesz w niej umieścić pytania związane:

  • z jakością pracy salonu, obsługą klienta – przeanalizuj wyniki i zaplanuj wdrożenie odpowiednich zmian,
  • ofertą – aktualną + oczekiwania klientek związane z nowymi zabiegami – rozejrzyj się za nowymi zabiegami,
  • tematami, które je interesują – będziesz mieć gotową instrukcję, o czym pisać posty, artykuły, nagrywać filmy itd.

Nie wiesz, jak stworzyć taką ankietę? Potrzebujesz gotowca? Znajdziesz go w sklepie.

POMYSŁ 7 – Poproś klientki o opinię!

Oprócz ankiety warto także poprosić klientki o wystawienie opinii na temat wizyty w salonie – np. na Facebooku lub portalu rezerwacyjnym. Zwykle pewnie nie mają na to czasu. Być może znajdą go teraz.

POMYSŁ 8 – Zacznij prowadzić bloga!

Blog to bardzo dobry sposób na skuteczną promocję salonu. Pokazujesz swoją wiedzę, doświadczenie, nawiązujesz z klientkami cenne relacje i między wierszami promujesz konkretne zabiegi.

Długie wolne to idealny czas na stworzenie salonowego bloga i zapełnienie go pierwszymi treściami. Możesz również napisać kilka artykułów na zapas, żeby mieć co publikować po powrocie do normalnej pracy.

POMYSŁ 9 – Stwórz e-booka lub szkolenie online

E-booka możesz wykorzystać zarówno do promocji swoich usług i zbierania maili do potencjalnych klientek (e-book bezpłatny), jak i do podreperowania budżetu (e-book płatny). O czym pisać? Jeśli zrobiłaś ankietę, to już pewnie wiesz, co najbardziej interesuje klientki 😉

Możesz poruszyć np. takie zagadnienia:

  • jak pielęgnować skórę… (jaki typ, rodzaj)
  • które zabiegi najlepiej działają na… (jakiś problem estetyczny)
  • x największych mitów kosmetycznych lub x największych mitów na temat (np. pielęgnacji jakiegoś typu cery)
  • na co zwrócić uwagę wybierając salon
  • co jeść, jeśli masz… (jakiś problem estetyczny)
  • jakich składników szukać w kosmetykach na… (jakiś problem estetyczny)
  • jak w domu… – krok po kroku (poradzić sobie z jakimś problemem, zadbać o coś, zrobić demakijaż itd.).

Inna, choć bardziej wymagająca technicznie opcja, to stworzenie własnego kursu online – dla klientek lub koleżanek z branży – jeśli jesteś w czymś bardzo dobra.

POMYSŁ 10 – Rozejrzyj się za dodatkowym źródłem dochodu

Jak pokazuje aktualna sytuacja, warto, żeby nasz biznes miał tzw. drugą nogę. Żeby salon nie był Twoim jedynym źródłem dochodu. E-booki czy kursy online, to tylko jeden z pomysłów.

Więcej inspiracji znajdziesz w artykule o dodatkowych możliwościach zarabiania na salonie – znajdziesz go TUTAJ.

Znajdziesz w nim:

  • sposoby zarabiania online (idealne na teraz),
  • sposoby na zwiększenie dochodów salonu w wyniku rozszerzenia dotychczasowej działalności (na później, ale przecież już teraz możesz zacząć przygotowania),
  • sposoby na zarabianie poza salonem (również do przemyślenia na teraz).

POMYSŁ 11 – Zweryfikuj ceny zabiegów!

Policz koszt godziny pracy salonu, koszty wykonania poszczególnych zabiegów i sprawdź, czy Twoje ceny są odpowiednie. To bardzo ważne, ponieważ w pierwszych miesiącach powrotu do pracy powinnaś działać maksymalnie efektywnie!

Zabiegów, które nie przynoszą oczekiwanych dochodów, po prostu się pozbądź. Skoncentruj się na tych usługach, które zapewniają Ci najwyższe zarobki!

Jak to wszystko policzyć krok po kroku? Jeśli nie masz pojęcia, jak się za to zabrać, zerknij do e-booka o ustalaniu cen zabiegów.

POMYSŁ 12 – Uzupełnij stronę internetową i profile w mediach społecznościowych

Twoja strona internetowa nie była już dawno aktualizowana? A może nigdy nie miałaś czasu napisać kilku zdań o sobie w mediach społecznościowych, uzupełnić opis salonu w wyszukiwarkach… To idealny czas na nadrobienie takich zaległości!

Nie masz strony www? Może to dobry moment, żeby wreszcie ją stworzyć?

POMYSŁ 13 – Udzielaj się na lokalnych forach, grupach

Wolny czas możesz wykorzystać także na promocję salonu w lokalnych grupach. Wyżej pisałam o artykułach, poradach. Linkując takie merytoryczne treści, na pewno ściągniesz na swój profil mnóstwo nowych potencjalnych klientów! Dodatkowo możesz odpowiadać na pytania lub nawet zorganizować wraz z administratorem grupy „wirtualny dzień otwarty” z bezpłatnymi poradami.

POMYSŁ 14 – Nawiąż współpracę!

Ty siedzisz w domu i rwiesz włosy z głowy, właściciel okolicznej restauracji siedzi w domu i rwie włosy z głowy… To dobry moment, żeby nawiązać, przegadać (przez internet!) i zaplanować wspólne działania promocyjne, które pomogą Wam ruszyć z kopyta, jak już wszystko się uspokoi. W grupie zawsze łatwiej i raźniej!

POMYSŁ 15 – Otwórz fabrykę treści!

Reklamujesz się głównie w mediach społecznościowych? Naprodukuj sobie postów nawet i na rok do przodu! Nie wiemy, kiedy to wszystko się skończy, więc nie musisz od razu planować ich publikacji. Równie dobrze możesz przygotować treści i grafiki, wklejając je do jednego pliku np. w Wordzie. Numerek, post, numerek, post – wstawienie późnej takiego gotowego posta to minuta roboty.

POMYSŁ 16 – Zrób „inwentaryzację” swoich materiałów reklamowych!

Przejrzyj swoje ulotki, plakaty, grafiki, cenniki, wizytówki, vouchery. Sprawdź, czy wszystkie są aktualne, czy pasują do siebie kolorystycznie i czy zachęcają klientki do aktywności, czy może bardziej „proszą się” o wrzucenie do kosza. Zrób listę pozycji do poprawki i poszukaj namiarów na sprawdzonych wykonawców.

Przejrzyj strony internetowe grafików lub naucz się sama projektować – w dzisiejszych czasach są dostępne naprawdę bardzo proste, darmowe aplikacje, które pozwalają stworzyć przepiękne projekty (zobacz kurs)!

Przejrzyj oferty drukarni internetowych, wyślij zapytania ofertowe… Różnice cen potrafią być naprawdę znaczące!

POMYSŁ 17 – Zacznij zbierać maile klientek i wysyłać im newslettery!

Nie uzależniaj się wyłącznie od mediów społecznościowych! Stwórz własną bazę, która umożliwi Ci bezpośredni i darmowy kontakt z klientami.

Wolny czas wykorzystaj do znalezienia programu do mailingu w dobrej cenie (przy małej bazie maili niektóre są wręcz darmowe).

Stwórz specjalną podstronę, na której będzie dostępny formularz zapisu i pomyśl nad bonusem (np. krótkim poradnikiem), który zaoferujesz klientkom, które zdecydują się zostawić Ci swój adres.

Zastanów się również, co będziesz pisać w newsletterach, jak często je wysyłać… Może nawet uda Ci się stworzyć pierwszą wiadomość!

POMYSŁ 18 – Ćwicz pisanie tekstów reklamowych!

Pisanie postów, opisów zabiegów, artykułów i reklam sprawia Ci problem? Mam dobrą wiadomość: to można wytrenować! Spróbuj napisać kilka reklam tego samego zabiegu, wykorzystując język korzyści. Koncentruj się na tym, co klient zyska, korzystając z tego zabiegu. Poprawiaj raz napisane teksty, stwórz różne opcje: dla osób różnej płci, w różnym wieku, na różnych etapach życia z różnymi problemami estetycznymi…

Codziennie jeden zabieg i 15-20 minut takiego treningu – bardzo szybko dojdziesz do perfekcji!

Jeśli chcesz poczytać o tworzeniu skutecznych reklam, zajrzyj do tego e-booka.

POMYSŁ 19 – Ćwicz wystąpienia przed kamerą!

Kolejna rzecz, którą warto trenować, to wystąpienia przed kamerą. Obecnie video jest jedną z najczęściej wybieranych form komunikacji. Jeśli boisz się kamery, nie wiesz co mówić i ogólnie czujesz się zakłopotana, warto wykorzystać obecny czas na ćwiczenia. Nagrywaj się do momentu, w którym stwierdzisz: kurcze, całkiem fajnie to wyszło! 😉

Kto wie, może powstanie z tego nowy kanał na YouTube… 😉

POMYSŁ 20 – Zrób plan oszczędzania!

Być może teraz Twoja sytuacja finansowa jest trudna, ale w końcu wyjdziesz na prostą. Warto już teraz zastanowić się, jak uniknąć tego samego w przyszłości!

Zrób plan oszczędzania – symulację, ile pieniędzy zgromadzisz, jeśli co miesiąc będziesz odkładać konkretną kwotę. W obliczu obecnego kryzysu już wiesz, ile pieniędzy może pozwolić Ci się zabezpieczyć. Mamy wyjątkową sytuację, ale przecież zawsze można złamać rękę, poważniej się rozchorować… Warto się na to przygotować!

Nigdy nie miałaś z czego odkładać? Nawet 50 zł miesięcznie po 5 latach daje 3000 zł! 150 zł to już 9000 zł!

POMYSŁ 21 – Zaplanuj sesję zdjęciową w salonie!

Jedna wizyta fotografa i możesz sobie „naprodukować” zdjęć promocyjnych na najbliższe pół roku! 😉 Jedynym, czego potrzebujesz, jest dobry plan! Nie rozpisuję się mocno, bo napisałam na ten temat naprawdę wyczerpujący artykuł. Znajdziesz go TUTAJ.

POMYSŁ 22 – Zrób porządek „w papierach”

Faktury, pisma, umowy, wyciągi… Na sam dźwięk tych słów sporą część przedsiębiorców boli głowa. Jeśli należysz do osób, które „nie mają serca do papierków” i mają permanentny bałagan w dokumentach, masz idealną okazję, żeby to zmienić! Kilka „kupek” na podłodze, kilka segregatorów, kilka godzin i będzie po bólu! 😉

Może masz bałagan na firmowym laptopie, nie pozgrywałaś zdjęć z zabiegów… Może już dawno miałaś wdrożyć RODO, zmienić dokumentację zabiegową… To wszystko warto nadrobić właśnie teraz!

Gotowce w temacie dokumentacji salonu również znajdziesz w sklepie.

POMYSŁ 23 – Zobacz, jak promują się inne firmy

Wejdź na profile dużych marek (niekoniecznie kosmetycznych) i przeczytaj kilkanaście postów wstecz. Z obserwacji można się dowiedzieć naprawdę dużo o marketingu. Może wpadniesz na ciekawy pomysł na akcję promocyjną, może zainspirują Cię czyjeś grafiki… Nie chodzi o powielanie, ale właśnie o szukanie inspiracji.

POMYSŁ 24 – Podejrzyj swoją konkurencję

Możesz również podejrzeć swoją konkurencję – znów, nie po to, żeby coś kopiować. Nawet nie po to, żeby się inspirować. Choćby po to, żeby np. wprowadzić do swojej oferty coś, czego nie ma konkurencja. Tutaj znajdziesz artykuł o „konstruktywnym podglądaniu” 🙂 Przeczytaj w wolnej chwili 🙂

POMYSŁ 25 – Napraw to, co nie działa!

Zrób sobie „listę niedoróbek”, czyli spraw, które miałaś poprawić, ale jakoś nie było czasu. Poszukaj w pamięci rzeczy, o których wspominały klientki lub, które sama wyłapałaś, np.:

  • klientki mają problem z dojazdem – dodać mapkę na stronie www,
  • ekspres do kawy często się psuje – poszukać nowego ekspresu i zapisać link,
  • ściany w salonie są lekko nieświeże – poszukać fajnych inspiracji na połączenia kolorów w sklepach z farbami, wybrać kolory, przeliczyć ilość farby, zanotować cenę i zapisać linki.

POMYSŁ 26 – Zrób także inne listy!

Właśnie – listy! To cudowne narzędzie do planowania i odciążania głowy z informacji, które nie muszą się w niej znajdować. Stwórz własne listy, wepnij je do segregatora i na bieżąco dopisuj pomysły na marketing, zakupy, nowe zabiegi, działania usprawniające salon, filmy, artykuły, posty…

Tutaj zobaczysz filmik, w którym możesz podejrzeć sporo przykładów takich list (po załadowaniu strony zjedź trochę w dół).

POMYSŁ 27 – Poszukaj tańszych dostawców!

Prąd, internet, telefon, a nawet zwykłe zakupy do salonu – na rynku jest mnóstwo ofert. Przejrzałaś je wszystkie? Znalazłaś najlepszą i najtańszą? Kto by miał na to czas… Teraz go masz! Warto pamiętać, że nawet 20 zł oszczędności miesięcznie, po roku daje 240 zł, które zostają w kieszeni! Jeśli przemnożyć to przez 5 usług/dostawców/sklepów wychodzi aż 1200 zł!

POMYSŁ 28 – Zdobądź nową wiedzę!

Internet daje nam dziś nieograniczone możliwości zdobywania wiedzy! Portale branżowe, e-booki, kursy online. Do tego zaległe książki, czasopisma… Mnóstwo możliwości i mnóstwo czasu na pogłębianie wiedzy! Zrób sobie listę tematów, które są w Twojej ocenie najpilniejsze i stopniowo je zgłębiaj. Pamiętaj zarówno o tematach kosmetycznych, jak i biznesowych.

Jeśli chcesz skorzystać z moich e-booków, zajrzyj do kategorii, która Cię najbardziej interesuje: marketing salonu, przepisy, finanse salonu, planowanie i organizacja, bestsellery.

Podobają Ci się te pomysły? Które z nich wykorzystasz? A może wpadło Ci do głowy coś innego? Jeśli tak, napisz koniecznie w komentarzu! Stwórzmy wielką bazę motywujących inspiracji i pomysłów na konstruktywne wykorzystanie „przymusowego wolnego”!

P.S. Już wkrótce na blogu kolejny artykuł, w którym znajdziesz pomysły na zadania dla pracowników salonu w ramach pracy zdalnej!


Więcej informacji na ten temat znajdziesz w BAZIE WIEDZY.

baza wiedzy koronawirus salon beauty baner
podrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznym