Fakt, że zajmujesz się głównie wykonywaniem zabiegów kosmetycznych, nie oznacza, że nie możesz sobie dodatkowo dorobić! Jeśli w Twoim gabinecie zdarzają się okresy braku klientek, przeczytaj koniecznie ten artykuł! Dostaniesz ode mnie mnóstwo pomysłów na dodatkową działalność, którą możesz prowadzić w swoim gabinecie!

SPOSÓB 1 – Wykorzystaj swoje pasje!

Lubisz malować? Tworzysz piękną biżuterię? A może szyjesz ładne rzeczy? Wykorzystaj swoją pasję i zapewnij sobie dodatkowe źródło dochodu!

Czy w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym wypada sprzedawać szaliki robione na szydełku? 😉 Teoretycznie nie, pamiętaj jednak, że wszystko tak naprawdę zależy od tego w jaki sposób „ograsz temat”. Jeśli prowadzisz duży, ekskluzywny salon, na pewno będziesz musiała się trochę nagimnastykować, żeby wkomponować w całość kącik np. z rękodziełem. Może warto wykorzystać do tego celu poczekalnię lub jakiś zapomniany kąt?

Jeśli prowadzisz mały, osiedlowy gabinet, możesz potraktować sprzedaż własnych wyrobów jako dodatkową formę reklamy. Nie będziesz kolejną anonimową kosmetyczką, ale znaną w lokalnej społeczności osobą, która robi piękne rzeczy. Dzieła sztuki na paznokciach i dzieła sztuki do zabrania ze sobą do domu? To może być strzał w dziesiątkę!

Wszystko zależy tak naprawdę od tego, w jaki sposób pozycjonujesz swój gabinet. Jeśli kreujesz go na ekskluzywne miejsce, w którym wykonywane są nowoczesne, inwazyjne zabiegi, na pewno warto ostrożnie wybierać rzeczy, na których będziesz dorabiać. Jeśli jednak w Twoim gabinecie panuje bardziej „domowa” atmosfera, a istotnym elementem Twoich usług są babskie pogaduchy, będziesz mieć zdecydowanie większe pole do popisu.

Nie masz zdolności artystycznych? Może mają je Twoi pracownicy lub zaprzyjaźnione klientki? Pamiętaj również o tym, że nie musisz na stałe organizować miejsca do sprzedaży takich produktów. Możesz zrobić jednorazową akcję np. przed świętami (ozdoby handmade). Dzięki temu przetestujesz pomysł i sprawdzisz, czy spotka się on z pozytywnym odbiorem klientek.

Jeśli każdej klientce dacie w prezencie jakiś mały, uroczy drobiazg, to przy następnej wizycie możesz spodziewać się większego zainteresowania produktami, które można kupić. Obecnie rękodzieło jest bardzo popularne. Jest wiele osób, które szukają pięknych, niepowtarzalnych przedmiotów „z duszą”.

SPOSÓB 2 – Sprzedaż kosmetyków i suplementów

To jedna z najbardziej oczywistych form dorabiania w gabinecie kosmetycznym. Warto jednak zaznaczyć, że oprócz klasycznych produktów do pielęgnacji domowej możesz sprzedawać również inne rzeczy, np. kosmetyki do makijażu lub ekologiczne produkty do włosów. Należy jednak pamiętać o tym, żeby „nie zjadać własnego ogona”.

Jeśli wykonujesz zabiegi odmładzające, których ceny zaczynają się od 200 zł, nie sprzedawaj cudownie odmładzających, naturalnych kosmetyków do twarzy za 30 zł! W ogóle sprzedaż produktów za 30 zł nie jest najlepszym pomysłem. Nie jesteś dyskontem – nie uzyskasz efektu skali. Jeśli chcesz sobie fajnie dorobić i jednocześnie nie robić z gabinetu bazarowego straganu, skup się na naprawdę dobrej jakości, drogich produktach.

Jeśli prowadzisz gabinet z zabiegami odchudzającymi, być może uzupełnisz swoją ofertę jakimiś akcesoriami do ćwiczeń? Idź dalej. Uzupełnij swoje wykształcenie, a będziesz mogła dodatkowo świadczyć usługi dietetyczne? Albo układanie jadłospisu online… Możliwości są ogromne!

Jeśli współpracujesz na stałe z klubem fitness, możesz sprzedawać ich karnety, albo wspólne pakiety obejmujące usługi obu firm. Zajmujesz się podologią? To niewyczerpane źródło dodatkowego zarobku, choćby na wkładkach, specjalistycznym obuwiu, preparatach do stóp itd. Specjalizujesz się tylko w makijażu i paznokciach? Co powiesz na sprzedaż biżuterii, torebek lub innych dodatków wieczorowych?

SPOSÓB 3 – Prowadzenie sklepu internetowego

W swoim gabinecie kosmetycznym możesz zorganizować „tajną” siedzibę sklepu internetowego z odzieżą lub obrożami dla psów 😉 Przykłady może trochę kosmiczne, ale dziś normą jest, że wiele sklepów ma wyłącznie swoje wirtualne siedziby. Nie musisz robić stacjonarnej wystawki.

Jeśli masz trochę gotówki, którą możesz zainwestować w towar, znasz się na jakiejś dziedzinie i zauważysz niszę, to dlaczego nie wykorzystać tego faktu? Możesz skorzystać z gotowego oprogramowania do sprzedaży online opłacanego np. w abonamencie miesięcznym. Możesz również skorzystać z portalu aukcyjnego. Co w przypadku, w którym sprzedaż się rozkręci? Obecnie istnieją firmy, które zajmują się przechowywaniem, pakowaniem i wysyłaniem towaru. Wiele ludzi utrzymuje się ze sprzedaży, która polega wyłącznie na klikaniu lub wysyłaniu maili!

Jeśli wspomniany wcześniej „biznes” z rękodziełem wypali, to dlaczego i tej gałęzi Twojej działalności nie przenieść do świata online?

SPOSÓB 4 – Usługi kosmetyczne online

Właśnie, apropo przenoszenia się do świata online… Maseczki przez internet nie nałożysz, ale porad udzielać możesz. Skoro robią to lekarze, to dlaczego nie miałabyś tego robić również Ty? Oczywiście lepiej zobaczyć, dotknąć, ale faktem jest, że zapotrzebowanie na takie usługi będzie rosło.

Klienci, którzy z nich korzystają, zdają sobie sprawę z ograniczeń. W sytuacji, w której wiele osób czerpie wiedzę np. z blogów prowadzonych przez osoby niemające odpowiednich kwalifikacji, Ty oferujesz znacznie więcej!

Klient nie chce korzystać z rad pierwszej, lepszej osoby. Jeśli zaistniejesz w sieci jako ceniony specjalista (np. prowadząc blog, ale o tym za chwilę), masz szansę na sporą kolejkę klientów z całej Polski!

SPOSÓB 5 – Skoro mowa o blogach…

Blog prowadzony przez eksperta to świetne źródło dochodu. Możesz oferować płatne porady, ale możesz również tworzyć wartościowe i jednocześnie „klikające się” treści. Ten drugi sposób to prosta droga do zarabiania na reklamach! Jeśli nie chcesz zarabiać na reklamach, możesz zarabiać na płatnych produktach, np. poradnikach lub kursach online. Przecież niemal każda kobieta zadaje sobie pytanie: „jak wybrać idealny krem?” Kto jej w tej sprawie doradzi lepiej niż Ty?

Wiem, że to wymaga odwagi, przełamania pewnych ograniczeń, ale warto pamiętać, że to właśnie osoby, które jako pierwsze robią nowe rzeczy, zyskują na nich najwięcej!

SPOSÓB 6 – Zarabiaj na tym, że jesteś ekspertem

To już „wyższa szkoła jazdy” albo kolejny krok wtajemniczenia, do którego możesz dojść, np. prowadząc bloga. Programy telewizyjne, czasopisma kobiece, portale internetowe – oni wszyscy szukają ekspertów. Za ich wiedzę płacą raczej niechętnie, ale jeśli jesteś dobra w tym, co robisz, prędzej czy później zdobędziesz płatne zlecenia!

SPOSÓB 7 – Obecność na eventach

Możesz być również „atrakcją” na różnych eventach: wieczorach panieńskich, imprezach firmowych itd. Zdecydowanie nie są to miejsca, w których można przeprowadzać zaawansowane, inwazyjne zabiegi, ale drobne usługi, które nie wiążą się z dużym ryzykiem i nie wymagają zachowania szczególnych zasad higieny, sterylności – dlaczego nie? Nie zawsze muszą być to zresztą same zabiegi. Możesz zrobić wykład, prezentację, naukę pielęgnacji.

SPOSÓB 8 – Własne eventy

Nie musisz czekać na wielkie wydarzenia, sama możesz coś zorganizować! Podpytaj swoje klientki, może będą chętne na spotkanie z ekspertem, które może być połączone np. ze sprzedażą produktów, od których otrzymasz solidną prowizję. Nie chodzi oczywiście o sprzedaż garnków za 10 tysięcy i inne tego typu spędy, ale np. o spotkanie z dietetykiem, który na koniec zaproponuje możliwość wykupienia pakietów konsultacji.

Jeśli nie chcesz się z nikim dzielić zyskami, możesz sama zorganizować np. spotkanie dla nastolatek, na którym zdradzisz im, jak skutecznie zapobiegać powstawaniu zmian trądzikowych, jak się ich pozbyć lub jak je maskować makijażem. Twoje klientki na pewno chętniej oddadzą swoje pociechy pod Twoje skrzydła, zamiast patrzeć, jak eksperymentują z poradami z YouTube. Klucz do sukcesu takiego przedsięwzięcia tkwi w odpowiednim „sprzedaniu” tematu. Argument z YouTubem przekona niejednego rodzica! ????

SPOSÓB 9 – Ucz innych profesjonalistów!

Swoją działalność edukacyjną możesz rozszerzyć również na innych profesjonalistów z branży beauty. Możesz organizować szkolenia, pokazy, prezentacje. Tworzyć autorskie masaże, dzielić się nowymi technikami itd. To wymaga już oczywiście naprawdę wysokiego poziomu wiedzy, ale jeśli mocno specjalizujesz się w konkretnej dziedzinie, być może będzie to idealna droga Twojego rozwoju.

Możesz również zająć się sprzedażą profesjonalnych produktów. Na pewno nie tych ogólnodostępnych, ale jeśli śledzisz zagraniczne nowinki i znajdziesz prawdziwą perełkę, możesz przymierzyć się do wprowadzenia takich produktów na nasz rynek. Pamiętaj jednak, że będziesz musiała naprawdę mocno zanurzyć się w przepisach, które regulują taką działalność.

SPOSÓB 10 – Fajne, ale trudne w realizacji pomysły

Jeśli przepisy Ci nie straszne, a urzędników zjadasz na śniadanie, możesz pomyśleć o rozszerzeniu działalności swojego gabinetu o dodatkowe usługi, np.:

  • gabinet + profesjonalna opieka dla dzieci,
  • gabinet + kawiarnia,
  • gabinet + cukiernia lub kawiarnia z cukiernią,
  • gabinet + mini fitness,
  • gabinet + kwiaciarnia itd.

Z mniej karkołomnych i na pewno mniej kosztochłonnych połączeń, możesz spróbować nawiązać współpracę ze stylistką ubioru, brafitterką, coachem, psychologiem. Może warsztaty rozwojowe dla Twoich klientek? Zaangażuj się w to lub po prostu wynajmij pomieszczenie (jeśli masz wolne) specjaliście, który podzieli się z Tobą zyskami. A może masz wolny gabinet przez jeden dzień w tygodniu? Możesz rozważyć podnajęcie tylko na ten jeden dzień, pamiętaj jednak, że powinna być to godna zaufania firma/osoba, a zasady współpracy i odpowiedzialności powinny być opisane w umowie.

Mam nadzieję, że wśród tych wszystkich pomysłów znajdziesz coś, co Cię zainspiruje! Pamiętaj jednak, że aby Twój gabinet dobrze prosperował, musisz poświęcić sporo czasu na jego rozwój. Jeśli zbyt mocno „wkręcisz” się w inny pomysł na biznes, może skończyć się to nieciekawie dla Twojej zasadniczej działalności… Może być też tak, że odnajdziesz się w zupełnie innej dziedzinie i po prostu zmienisz branżę… 😉 Nie zachęcam Cię do tego, ale życie jest krótkie i warto podążać za tym, co sprawia nam radość!

Jest coraz więcej firm, które z sukcesami łączą działalność w zupełnie różnych branżach. Oczywiście nie da się tego wszystkiego robić własnymi rękami, więc myśląc o rozwoju, cały czas trzeba pamiętać o finansach. Jeśli biznes nie daje Ci wysokich dochodów (pozwalających np. na zatrudnienie pomocy), a pochłania mnóstwo czasu, energii lub – co gorsza – pieniędzy, to warto wiedzieć, kiedy się z niego wycofać.

Nie bój się zmian! Zadbaj jedynie o to, żeby Twoje nowe pomysły były dobrze przemyślane i przeliczone!

Znasz inne sposoby na dorabianie w gabinecie? Podziel się nimi koniecznie w komentarzu!

podrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznym