Zatrudniasz w salonie kosmetycznym lub fryzjerskim na umowę zlecenie? Poznaj 6 „czerwonych flag”, których musisz unikać, żeby nie narobić sobie problemów!

W ostatnim artykule (klik) opisałam 6 sytuacji, przed którymi zabezpieczy Cię dobrze skonstruowana umowa zlecenie. Dziś chciałabym zwrócić Twoją uwagę na zupełnie inny, ale wcale nie mniej ważny aspekt tworzenia umów zlecenie dla salonu kosmetycznego lub fryzjerskiego.

Chodzi o taką sytuację, w której w wyniku przeprowadzonej w Twoim salonie kontroli lub w wyniku sporu z obecnym/byłym współpracownikiem dochodzi do uznania podpisanej przez Was umowy zlecenie za umowę o pracę. Jak to możliwe? Kiedy może dojść do takiej sytuacji?


Jak może dojść do uznania umowy zlecenie za umowę o pracę?

W baaardzo dużym uproszczeniu: zatrudniałaś kogoś na umowę zlecenie np. przez 2 lata. Miałaś w salonie kontrolę, inspektor miał podejrzenie, że Twoja umowa zlecenie to w rzeczywistości umowa o pracę. W związku z tym skierował do sądu roszczenie o ustalenie istnienia stosunku pracy. Sąd się do tego przychylił. Jakie mogą być konsekwencje?


Jakie są konsekwencje uznania umowy zlecenie za umowę o pracę?

Wszystko oczywiście zależy od indywidualnej sytuacji, ale może to być np. konieczność uregulowania brakujących składek ZUS, opłacenia pracownikowi nadgodzin, wyrównania do płacy minimalnej, konieczność udzielenia zaległego urlopu… Tak, za te 2 lata. Jednym słowem: KOSZTY. Co zrobić, żeby ograniczyć ryzyko wystąpienia takiej sytuacji?


Co może sprawić, że umowa zlecenie zostanie uznana za umowę o pracę?

Wyobraź sobie, że idziesz na randkę. Było fajnie. Po randce wymieniacie się sms-ami, ale jesteś w pracy, więc nie masz czasu od razu odpisać. Po 20 minutach od otrzymania wiadomości dostajesz kolejną o treści:

Dlaczego mi nie odpisujesz? Już nie chcesz się ze mną spotykać?

i po 10 minutach kolejną:

Ignorujesz mnie, a ja tęsknię za tobą!

Przed Twoimi oczami zaczyna powiewać wielka czerwona flaga – już wiesz, że więcej się z nim nie spotkasz.

umowa zlecenie salon kosmetyczny

Umowy zlecenie też miewają takie „red flagi”. Dla nas laików często niedostrzegalne, ale dla inspektorów i sądów mniej więcej tak czytelne, jak sms-y od naszego (byłego już) towarzysza 😉


„Czerwone flagi” w umowie zlecenie dla salonu beauty

Co może być „czerwoną flagą” w naszej umowie zlecenie? Na przykład:

  • wykonywanie pracy tylko osobiście – nie możemy wymagać od zleceniobiorcy, że będzie świadczył pracę wyłącznie osobiście, bo jest to cecha umowy o pracę – w umowie zlecenie powinny znaleźć się zapisy o możliwości wykonania pracy przez osobę trzecią: oczywiście należy to odpowiednio opisać, żeby nie doszło do sytuacji, że z naszymi klientkami będzie pracowała np. niekompetentna osoba (może to być np. wymóg zaakceptowania przez nas takiej osoby, odpowiedzialności zleceniobiorcy za jej pracę i inne),
  • zawarcie umowy na czas nieokreślony – dobrze, jeśli umowa zlecenie ma konkretne ramy czasowe (w razie potrzeby można ją przedłużać z wykorzystaniem aneksów lub podpisywać kolejne umowy),
  • stale miesięczne wynagrodzenie – w umowie zlecenie warto ustalić stawkę godzinową (minimalną lub wyższą) oraz informacje dotyczące miesięcznego limitu przepracowanych godzin (żeby stawka za godzinę nie wyszła nam niższa niż minimalna),
  • zapisy dotyczące urlopu, podobne do tych, które znajdziemy w kodeksie pracy – kwestię dni wolnych można oczywiście uregulować, jednak musi to zostać odpowiednio nazwane (np. przerwą od świadczenia usług) i opisane,
  • nadzór nad zleceniobiorcą – w umowie zlecenie nie powinny znaleźć się zapisy sugerujące, że zleceniobiorca jest nam podporządkowany – owszem zlecamy pracę, ale zleceniobiorca ma w jej wykonaniu pewną autonomię, oczywiście w ramach ustaleń opisanych w umowie,
  • zapisy dotyczące wypowiedzenia podobne do tych, które są zapisane w kodeksie pracy – trzeba opierać się na zapisach zawartych w kodeksie cywilnym.
umowa zlecenie salon kosmetyczny

Na sprawę trzeba oczywiście patrzeć szerzej, bo wiele zależy od indywidualnej sytuacji. Dla przykładu omówmy jeden z wymienionych wyżej punktów, konkretnie okres, na który może być zawarta umowa.

Opcja idealna to konkretne terminy obowiązywania umowy. Jeśli z jakichś względów jest to niemożliwe, można podpisać umowę na czas nieoznaczony. Zwróć uwagę na użyte przeze mnie słowo: „nieoznaczony”. To inne słowo niż „nieokreślony”. Niby drobiazg, ale z prawnego punktu widzenia istotny.

Nie jest więc tak, że z powyższych punktów nie da się jakoś „wybrnąć”. Wymaga to jednak pewnej wiedzy i dużej ostrożności. Jeśli tej wiedzy nie mamy, lepiej wybierać rozwiązania, które są bezpieczniejsze. W razie wątpliwości warto skonsultować sprawę z prawnikiem.


Umowa zlecenie dla salonu kosmetycznego i fryzjerskiego bez „czerwonych flag”!

Chcesz wzór umowy zlecenie bez „czerwonych flag”? Wspólnie z radcą prawnym Iloną Przetacznik opracowałyśmy dla Ciebie umowę, która nie zawiera problematycznych zapisów.

Dzięki naszemu wzorowi, który jest w 100% dopasowany do specyfiki pracy w salonie kosmetycznym i fryzjerskim, zadbasz o kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa Twojej firmy sprawy, np.:

  • zabezpieczenie danych klientek i tajemnicy przedsiębiorstwa,
  • przeniesienie na Ciebie majątkowych praw autorskich do zdjęć wykonywanych w salonie, postów w social mediach,
  • ciągłość pracy salonu w przypadku wypowiedzenia umowy,
  • odpowiedzialność zleceniobiorcy za stan produktów i sprzętu, w które zainwestowałaś wiele tysięcy złotych i inne.

Umowa jest dostępna w dwóch wariantach:

  • BASIC (klik) – wzór umowy + wiedza + odpowiedzi na pytania + wskazówki prawnika + lista aż 30 gotowych obowiązków dla zleceniobiorcy + klauzula RODO,
  • PREMIUM (klik) – to, co w wersji BASIC + zgoda na przetwarzanie i rozpowszechnianie wizerunku zleceniobiorcy + wzór aneksu do umowy + wzór rachunku do umowy + wzór umowy powierzenia danych osobowych + wytyczne do kwestionariusza + dodatkowa klauzula RODO (dot. wizerunku zleceniobiorcy).

Zobacz szczegółowe porównanie obu wersji umowy zlecenie:

Sprawdź szczegóły:

podrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznympodrecznik marketingu i zarządzania gabinetem kosmetycznym
Tagi :