Sprawdź, co możesz zrobić, aby przyłączyć się do walki o korzystne dla naszego zawodu regulacje prawne! Najnowsze informacje o działalności Izby Kosmetologów!
Pisałam Wam ostatnio o tym, że powstają dwie Izby Kosmetologów. Każda inicjatywa mająca na celu poprawę prawnej sytuacji naszej branży jest godna pochwały. Pojawiło się jednak sporo głosów (w tym również i mój), ale dlaczego dwie? Dlaczego jak zwykle nie potrafimy się dogadać?!
Dziś z wielką satysfakcją chciałabym Wam przekazać zakulisową informację: nie będzie dwóch Izb – będzie jedna! Myślę, że to przełomowy moment dla całej branży – jeden głos w sprawie oznacza, że będziemy lepiej słyszani, dzięki temu możemy działać skuteczniej!
Dlaczego to ważne?
Pewnie słyszałyście o planowanych zmianach w prawie, które mogą wykluczyć możliwość wykonywania bardziej inwazyjnych zabiegów w gabinetach beauty. Nie chodzi oczywiście o „wyświechtany” botox, bo każdy odpowiedzialny specjalista wie, że tego mu robić nie wolno. Chodzi o peelingi chemiczne, lasery i inne inwazyjne zabiegi wykonywane przy użyciu sprzętu.
Większość osób biorących udział w dyskusji zgodzi się, że jakieś zmiany w prawie są potrzebne. Sytuacja, w której osoby bez żadnych kompetencji mogą wykonywać naprawdę mocno ingerujące w ciało zabiegi jest niedopuszczalna. Takie ustalenia powinny być jednak wynikiem dyskusji wszystkich zainteresowanych stron. Na szczęście mamy już swoją stronę, która będzie dbała o nasze interesy! IZBA KOSMETOLOGÓW, miejmy nadzieję, zadba o to, żeby zawód kosmetologa nie zniknął z rynku. Żeby wiele lat edukacji przygotowującej nas do wykonywania inwazyjnych zabiegów nie poszło na marne!
Co z kosmetyczkami?
Powiem szczerze, że nie wiem… 🙁 Kiedy informowałam Was o Izbach Kosmetologów, zwracałam się również z prośbą o udzielenie informacji ze strony organizacji, która zrzesza kosmetyczki. Niestety do tej pory nie otrzymałam odpowiedzi na przesłane pytania.
Nie będę więc wróżyć z fusów. Skoncentruję się na tym co wiem, czyli na działalności organizacji zrzeszających kosmetologów.
O co chodzi z tymi Izbami?
Jeśli śledzicie bloga Gabinet od zaplecza, pewnie miałyście okazję przeczytać wywiady z osobami, które przymierzały się do tworzenia dwóch Izb Kosmetologów. Każdej osobie, która poświęca swój prywatny czas, żeby walczyć o nasze prawa, należą się wielkie ukłony, jednak dwie bliźniacze inicjatywy to kolejne, nikomu niepotrzebne podziały środowiska. Wiele z Was myliło obie organizacje i całkiem słusznie czuło się zagubione.
Kilka dni temu dotarła jednak do mnie jeszcze nieoficjalna informacja, że udało się osiągnąć porozumienie i powstanie jedna IZBA KOSMETOLOGÓW wspierana przez obie strony. Już dawno, żadna wiadomość mnie tak nie ucieszyła! 🙂 Okazuje się, że w ważnej sprawie jesteśmy w stanie się dogadać, co mam nadzieję, przełoży się na skuteczne i korzystne dla nas działania!
Namiary na IZBĘ KOSMETOLOGÓW znajdziesz TUTAJ.
Jak i dlaczego się przyłączyć?
Jeśli chcesz mieć realny wpływ na to, jak będzie w przyszłości wyglądała Twoja praca, dołącz do Izby Kosmetologów! Jeśli czujesz, że nie chcesz się osobiście angażować i chciałabyś, żeby ktoś to robił w Twoim imieniu, wesprzyj finansowo Izbę! Kilka dni temu powstała zbiórka (TUTAJ), dzięki której każda z nas może dołożyć swoją małą cegiełkę!
Dlaczego i za co mam płacić?
Za nic nie musisz płacić, ale pamiętaj, że nic się samo nie zrobi. Pewnie nie raz spotkałaś się z informacjami w mediach, które w złym świetle stawiały kosmetologów. Budził się w Tobie uzasadniony sprzeciw i oburzenie. Dlaczego nikt tego nie prostuje?! Pewnie zdajesz sobie sprawę z tego, że w dzisiejszym świecie, nawet najbardziej szczytne idee przegrywają w konfrontacji z pieniędzmi? Jeśli nie ma środków na to, żeby np. opublikować w prasie artykuł przedstawiający nasz punkt widzenia, nie mamy siły przebicia i nasz głos znika w tłumie. Brak głosu niestety oznacza akceptacje tego, co jest. Rezygnując z medialnej aktywności, stawiamy się na z góry przegranej pozycji.
Nikt nie każe Ci iść do telewizji i gadać przed kamerą (to niemal gwarantowany zawał – coś o tym wiem 😉 ). Doceń fakt, że są osoby, które chcą to robić za darmo w swoim prywatnym czasie po to, żeby nam wszystkim pracowało się lepiej! Wyposaż je w narzędzie, bez którego sobie nie poradzą – w pieniądze!
Aktywność w mediach to oczywiście nie jest jedyny punkt w budżecie Izby. Potrzebne są również środki na konsultacje z ekspertami (np. prawnikami), na tworzenie analiz, które przełożą nasze wewnętrzne „nie zgadzam się” na urzędowo – ekonomiczny język, na stworzenie strony internetowej (w tej chwili mogę Was odsyłać tylko do profilu Izby na Facebooku)…
Możesz oczywiście również powiedzieć „AHA ok” i nic nie robić. Policz jednak, ile miesięcznie zarabiasz na wykonywaniu bardziej inwazyjnych zabiegów. Czy te np. 50 lub 200 zł cegiełki do zbiórki to wysoka cena za „święty spokój”? Potraktuj to jako inwestycję w to, żebyś mogła nadal spokojnie wykonywać swoją pracę! Kwotę, którą chcesz wpłacić, oczywiście określasz sama. Przy wyższych wpłatach możesz liczyć na bonusy sponsorowane przez firmy kosmetyczne, które wspierają inicjatywę.
Na koniec dodam dla formalności, że nie należę do żadnych oficjalnych struktur Izby Kosmetologów, nie jestem z nią formalnie związana (gdyby komuś przyszło do głowy snucie teorii spiskowych ;)). Czasami służę radą, pomagam puścić w świat ważne informacje i całym sercem wspieram. Żeby było jasne, nie pobieram za to żadnego wynagrodzenia – mój apel jest w 100% bezinteresowny i wynikający z moich osobistych przekonań 🙂
Swoją cegiełkę do zbiórki możesz dorzucić TUTAJ.
oby w tym przypadku nie stało się tak jak z fizjoterapeutami, walczyli, walczyli… i się doczekali takich regulacji prawnych, że na gwałt zamykają działalność, bo ustawa większości z nich odebrała prawo do wykonywania zawodu