Opis produktu
Kalkulator, który sam policzy Ci, ile tracisz na wysokiej inflacji, jak spada realna wartość Twoich zysków oraz o ile powinnaś podnieść ceny zabiegów, żeby zneutralizować wszystkie straty. To dopiero początek! Jednym kliknięciem możesz sprawdzić, jak zmienią się te wszystkie dane w różnych wariantach rozwoju sytuacji, np. przy inflacji w wysokości 5%, 12%, 15%, 21% lub dowolnej innej. Zastanawiasz się, co będzie za miesiąc, pół roku, za rok? Sprawdź to!
Zobacz film:
W skrócie, w oparciu o wysokość inflacji kalkulator sam policzy Ci:
- jak wzrosły Twoje koszty przez ostatni rok, miesiąc, a także jak wzrosną w kolejnych miesiącach,
- jak spadła wartość Twoich zysków przez ostatni rok, miesiąc, a także jak będzie spadała w kolejnych miesiącach,
- ile w sumie tracisz na aktualnej, wysokiej inflacji,
- ile realnie mniej możesz kupić za zyski, które masz teraz,
- jaka będzie wartość zarabianych przez Ciebie pieniędzy w kolejnych miesiącach,
- o ile powinnaś podnieść ceny zabiegów, żeby zneutralizować wszystkie straty – kalkulator liczy to na 4 sposoby, uwzględniając wysokość inflacji, wzrost kosztów, spadek zysków, liczbę godzin pracy, liczbę wykonywanych zabiegów, czas trwania zabiegu – możesz wybrać sposób, który najlepiej oddaje Twoją sytuację.
To tak naprawdę dopiero początek, bo po zmianie zaledwie jednej wartości – wysokości inflacji, kalkulator sam przeliczy Ci wszystko od nowa! Dzięki temu możesz sprawdzić, jak będą wyglądały Twoje koszty, zyski i ceny zabiegów w różnych wariantach rozwoju sytuacji, czyli np. przy inflacji w wysokości 5%, 12%, 15%, 21% lub dowolnej innej.
Dzięki temu będziesz mogła:
- na bieżąco kontrolować sytuację finansową swojego salonu,
- podejmować racjonalne decyzje dotyczące cięcia kosztów i podnoszenia cen,
- precyzyjnie określać i neutralizować swoje straty finansowe związane z wysoką inflacją,
- przygotować się na różne scenariusze – zarówno te optymistyczne, jak i pesymistyczne.
Pamiętaj, że im więcej mamy wiedzy, tym lepsze decyzje możemy podejmować. Nie warto działać “na czuja”, tym bardziej że korzystanie z kalkulatora jest naprawdę proste!
W opcji minimum wypełniasz jedynie 6 pól, a pozostałe 334 pola przeliczają i uzupełniają się same! Otrzymujesz multum cennych danych przy praktycznie zerowym wysiłku – sama niczego nie musisz liczyć. Po prostu wpisujesz kilka liczb, a reszta robi się sama!
W opcji “na wypasie” wypełniasz 5 dodatkowych pól, a kolejne 277 pól wypełnia się same! Zaskoczona? Chcesz wiedzieć, jak to w ogóle możliwe? Poniżej dokładnie to wszystko rozpisałam – zerknij, a dowiesz się więcej o działaniu kalkulatora!
Poniżej znajdziesz szczegółowy opis wszystkich funkcji. W kolejnych punktach opisujących kolejne części kalkulatora umieściłam zarówno informację o tym, co sama wpisujesz (jest tego naprawdę malutko), jak i o tym, co wylicza Ci kalkulator (tego jest baaardzo dużo!). Jeśli chcesz, możesz wybrać pakiet z kalkulatorem, w którym znajdziesz również mnóstwo innych materiałów, które pomogą Ci utrzymać zyski salonu – na pakiet masz aż 23% zniżki! Krótki opis pakietu znajdziesz na samym dole.
Jak działa kalkulator? Szczegółowy opis wszystkich funkcji
Kalkulator składa się z czterech części:
- O ile wzrosły Twoje koszty? O ile wzrosną w kolejnych miesiącach?
- Spadek wartości zysków z salonu – o ile mniej realnie zarabiasz? Co będzie w kolejnych miesiącach?
- Rosnące koszty i spadek wartości zysków – ile realnie jesteś i w przyszłości będziesz “w plecy”?
- O ile powinnaś podnieść ceny zabiegów?
Poniżej znajdziesz dokładne opisy kolejnych części.
CZĘŚĆ 1 – O ile wzrosły Twoje koszty? O ile wzrosną w kolejnych miesiącach?
W pierwszej części liczymy, o ile w ostatnich miesiącach wzrosły Twoje koszty i o ile jeszcze wzrosną w kolejnych miesiącach.
Co więcej, masz również możliwość przetestowania różnych wysokości inflacji, czyli możesz sprawdzić np. ile wyniosą Twoje koszty, jeśli inflacja będzie w wysokości 5%, 12%, 15%, 21% czy jakiejkolwiek innej.
Wpisujesz:
- Twoje koszty z ostatniego miesiąca i roku (czyli np. 4000 zł miesięcznie i 52 000 zł rocznie – bierzemy pod uwagę obie kwoty, bo koszty roczne pozwalają nam uwzględnić także takie wydatki, których nie ponosimy co miesiąc, tylko np. co 2 miesiące, raz w roku lub jednorazowo – jeśli nie znasz kosztów rocznych, nie musisz z tego korzystać, ale warto, bo daje nam to pełniejszy obraz sytuacji),
- aktualną wysokość inflacji (lub dowolną inną, którą chcesz przetestować i sprawdzić, jak wpłynęłaby na Twoją sytuację finansową).
Kalkulator policzy Ci:
- jak wzrosły Twoje koszty miesięczne przez ostatni rok – ile koszty wynosiły rok temu i jaka jest różnica w stosunku do kwot, które musisz płacić teraz przy wpisanym przez Ciebie wskaźniku inflacji, czyli mówiąc wprost: ile już jesteś “w plecy”,
- jak wzrosły Twoje koszty roczne przez ostatni rok – jak wyżej,
- jak wzrosły Twoje koszty miesięczne przez ostatni miesiąc – krótsze okresy również są ważne, bo pokazują, w jakim tempie zmienia się nasza sytuacja i pomagają podejmować decyzje o bieżących reakcjach.
Tyle przeszłości… Co będzie w przyszłości? Kalkulator policzy Ci:
- jak wzrosną Twoje koszty miesięczne przez kolejny rok przy aktualnym wskaźniku inflacji, czyli mówiąc wprost: ile jeszcze będziesz “w plecy”; pamiętaj, że możesz także testować inne wysokości inflacji i przygotować się na różne scenariusze,
- jak wzrosną Twoje koszty roczne przez kolejny rok – jak wyżej,
- jak wzrosną Twoje koszty miesięczne w ciągu następnego miesiąca – przy wysokiej inflacji koszty mogą znacząco rosnąć nawet w skali jednego miesiąca – warto mieć świadomość, jak to wygląda u Ciebie i brać to pod uwagę planując np. zmianę cennika.
Kalkulator policzy Ci również, o ile wzrosną Twoje koszty w kolejnych 12 miesiącach: za 2 miesiące, 3 miesiące itd. Tutaj również możesz sprawdzać różne scenariusze. Wystarczy, że wpiszesz inną wysokość inflacji, a kalkulator pokaże Ci, jak będą wyglądały Twoje koszty w kolejnych 12 miesiącach.
Wszystkie opisane wyżej wyliczenia dotyczą wpisanych przez Ciebie kosztów z ostatniego miesiąca, jednak równolegle liczymy to samo dla wyliczonych przez kalkulator średnich miesięcznych kosztów z ostatnich 12 miesięcy. Możesz więc jednocześnie śledzić, zarówno jak wysoka inflacja wpływa na to, co każdego miesiąca znika z Twojego portfela, jak i na wzrost wszystkich ponoszonych przez Ciebie w związku z prowadzeniem działalności kosztów w skali całego roku.
Po co Ci wiedza dotycząca przeszłych i przyszłych wzrostów kosztów? Dzięki niej możesz np.:
- zastanowić się nad ewentualnym cięciem kosztów lub wprowadzaniem innych zmian – wiedząc, ile konkretnie jesteśmy “w plecy” możemy świadomie zdecydować, czy jeszcze jesteśmy w stanie “udźwignąć” sytuację, czy już trzeba się poważnie zastanawiać nad zmianami,
- zastanowić się nad skalą niezbędnej redukcji kosztów – jeśli zdecydujemy się na cięcie kosztów, możemy sprawdzić, czy np. wystarczy po prostu ograniczyć mniej potrzebne wydatki, czy może będzie niezbędne większe cięcie, modyfikacja oferty lub szukanie dodatkowych źródeł dochodu.
Podsumowując:
- sama wypełniasz: 4 pola (koszty miesięczne, koszty roczne, inflację roczną i inflację miesięczną – podpowiadam, gdzie znaleźć aktualne i archiwalne dane),
- kalkulator automatycznie liczy Ci: 43 pola.
Tę część kończymy podsumowaniem – tabelką, która zbiera wszystkie kluczowe dane dotyczące przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. To kolejne 23 automatycznie wypełniane przez kalkulator pola. Sama nie musisz już nic wpisywać.
CZĘŚĆ 2 – Spadek wartości zysków z salonu – o ile mniej realnie zarabiasz? Co będzie w kolejnych miesiącach?
Wysoka inflacja sprawia, że za tę samą kwotę możemy kupić mniej produktów niż wcześniej. Fizycznie mamy tyle samo pieniędzy, ale w związku z tym, że wszystko drożeje, możemy za nie zrobić mniejsze zakupy. O ile mniejsze?
Wpisujesz:
- tylko Twój zysk z ostatniego miesiąca.
Kalkulator policzy Ci:
- ile realnie wart był Twój obecny zysk rok temu, czyli, o ile teraz powinnaś więcej zarobić, żeby znowu było Cię stać na to, co wcześniej,
- ile realnie wart był Twój zysk miesiąc temu – krótsze okresy również są ważne, bo pokazują, w jakim tempie zmienia się nasza sytuacja i pomagają podejmować decyzje o bieżących reakcjach,
- ile realnie będzie wart Twój obecny zysk za rok, czyli, o ile spadnie jego wartość przy aktualnym poziomie inflacji – jeśli zmienisz wysokość inflacji, będziesz mogła sprawdzić, jak będą wyglądały Twoje zyski w różnych wariantach rozwoju sytuacji,
- ile realnie będzie wart Twój obecny zysk za miesiąc – podobnie jak wcześniej mamy tutaj możliwość obserwowania bieżącej sytuacji w krótszym horyzoncie czasowym.
Kalkulator policzy Ci również, ile warte będą Twoje zyski w kolejnych 12 miesiącach: za 2 miesiące, 3 miesiące itd. Tutaj również możesz testować różne scenariusze. Wystarczy, że wpiszesz inną wysokość inflacji, a kalkulator pokaże Ci, jak będą wyglądały Twoje finanse w kolejnych 12 miesiącach.
Wszystkie powyższe wyliczenia dotyczyły Twojego zysku z ostatniego miesiąca. Wiemy jednak, że w różnych miesiącach zyski bywają różne – jedne miesiące są słabsze, inne lepsze.
W związku z tym masz możliwość wpisania także Twoich zysków z całego ostatniego roku. Kalkulator podzieli je sobie na 12 miesięcy i wykona dla nich takie same jak opisane wyżej wyliczenia. Będziesz mogła porównać, jak to wszystko wygląda zarówno w kontekście zysku z ostatniego miesiąca, jak i średniego miesięcznego zysku z całego ostatniego roku.
Dzięki tym wyliczeniom dowiesz się:
- jak bardzo tracisz na wysokiej inflacji – nie musisz codziennie zapisywać wszystkich wydatków, kontrolować domowego budżetu – od razu wiesz, ile średnio pieniędzy realnie “ubyło” Ci z portfela i możesz zastanowić się, co z tym zrobić,
- o ile konkretnie zmniejsza się wartość Twojej pracy – jeśli za zarobione pieniądze możesz kupić mniej, ta sama wykonywana przez Ciebie praca ma mniejszą wartość – pozwala Ci na mniej (oczywiście mam tutaj na myśli wartość pieniędzy, które zarabiasz, a nie wartość pracy w sensie filozoficznym czy emocjonalnym),
- ile pieniędzy potrzebujesz, aby wrócić do komfortowej dla Ciebie sytuacji, w której nadal stać Cię na to, co wcześniej, nadal możesz odkładać tyle, ile wcześniej itd.,
- jak szybko i jak bardzo zmienia się sytuacja – to z kolei może dać Ci np. odpowiedź na pytanie, z jaką częstotliwością powinnaś aktualizować cennik salonu.
Podsumowując:
- sama wypełniasz: 2 pola (zysk salonu z ostatniego miesiąca i ostatniego roku),
- kalkulator automatycznie liczy Ci: 39 pól.
Tę część również kończymy podsumowaniem – tabelką, która zbiera wszystkie kluczowe dane dotyczące przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. To kolejne 22 automatycznie wypełniane przez kalkulator pola. Sama nie musisz już nic wpisywać.
CZĘŚĆ 3 – Rosnące koszty i spadek wartości zysków – ile realnie jesteś i w przyszłości będziesz “w plecy”?
W kolejnej części kalkulatora sumujemy Twoje straty – zarówno te realne w postaci wyższych kosztów, jak i te, których na pierwszy rzut oka nie widać, tzn. spadek wartości Twoich zysków.
Przekładamy to na prawdziwy konkret, tzn. sprawdzamy, ile zakupów za 100 zł możesz zrobić teraz i ile takich zakupów będziesz mogła zrobić za miesiąc, dwa, trzy itd. przy aktualnej wysokości inflacji. Tutaj oczywiście (tak jak wszędzie) także możesz testować różne wysokości inflacji. Jak to wygląda w praktyce?
Najważniejszym punktem tej części jest tabela, w której mamy kolejno takie kolumny:
- wysokość kosztów,
- wzrost kosztów w stosunku do kwoty z teraz, tzn. o ile więcej będą wynosić Twoje koszty np. za miesiąc,
- wzrost kosztów w stosunku do kwoty z poprzedniego miesiąca,
- wysokość zysków, ale UWAGA! pomniejszonych o wzrost kosztów, no bo jeśli Twój zysk wynosił 5000 zł, a koszty wzrosły o 100 zł, to aktualnie masz do dyspozycji nie 5000 zł, tylko 4900 zł,
- cena “koszyka” produktów, który teraz kosztuje 100 zł – za miesiąc za te same produkty zapłacimy więcej, za dwa miesiące znowu więcej, np. 110 zł itd.,
- liczba “koszyków”, które będziesz mogła kupić ze swoich zysków za miesiąc, dwa, trzy itd.
Jak już pewnie się domyślasz, kolejne wiersze to kolejne miesiące: za miesiąc, za dwa miesiące itd. aż do roku.
Tabela daje nam odpowiedź na pytanie, ile realnie zakupów będziemy mogły zrobić za nasze spadające (ze względu na wzrost kosztów) i tracące na wartości (ze względu na wzrost cen) zyski z salonu w kolejnych miesiącach. Oczywiście wszystko przy założeniu, że nie obniżyłaś kosztów i nie podniosłaś cen – liczymy to wszystko właśnie po to, żebyś mogła sprawdzić, jakie zmiany i w jakiej skali ewentualnie musisz wprowadzić.
Teraz:
- masz już pełny obraz sytuacji – wiesz, ile brakuje Ci pieniędzy i o ile mniej warte jest to, co masz – możesz w pełni oszacować swoje straty związane z inflacją,
- wiedząc, ile konkretnie tracisz, możesz sprawdzić, o ile musisz zmniejszyć koszty, podnieść ceny lub o ile musisz dorobić do swojej podstawowej działalności, żeby zachować dotychczasowy poziom życia lub przynajmniej zmniejszyć straty.
Podsumowując:
- sama już nic nie wypełniasz – wszystkie potrzebne dane same zaciągają się z poprzednich części i odpowiednio dalej przeliczają,
- kalkulator automatycznie uzupełnia i liczy: 83 pola.
CZĘŚĆ 4 – O ile powinnaś podnieść ceny zabiegów?
Po tych wszystkich wyliczeniach zapewne dojdziesz do wniosku, że trzeba przynajmniej rozważyć ewentualną zmianę cen zabiegów – teraz lub w przyszłości. Właśnie tym zajmiemy się w ostatniej części kalkulatora.
Kalkulator wyliczy Ci wysokość podwyżek na 4 sposoby:
- SPOSÓB 1: podniesie konkretne ceny zabiegów o aktualną wysokość inflacji, oczywiście przy zmianie wysokości inflacji zmienią się również wyliczone przez kalkulator nowe ceny – otrzymasz gotową tabelkę z najpopularniejszymi wysokościami cen + miejsce na wpisanie własnej ceny,
- SPOSÓB 2: podzieli wyliczoną wcześniej wysokość Twoich strat przez wpisaną przez Ciebie liczbę wykonywanych średnio miesięcznie zabiegów – dowiesz się, jaką kwotę musisz doliczyć do każdego zabiegu,
- SPOSÓB 3: podzieli wyliczoną wcześniej wysokość Twoich strat przez wpisaną przez Ciebie średnią miesięczną liczbę godzin pracy – dowiesz się, jaką kwotę musisz doliczyć do każdej godziny pracy i jak to się przekłada na zabiegi o różnym czasie trwania,
- SPOSÓB 4: podzieli straty związane z wpisanym przez Ciebie wzrostem kosztów firmowych i prywatnych na liczbę wykonywanych zabiegów i w kolejnej opcji na liczbę godzin pracy – tutaj również weźmiemy pod uwagę różne czasy trwania zabiegu.
Poniżej znajdziesz szczegóły dotyczące tych czterech sposobów – na czym dokładnie polegają i z którego warto skorzystać w Twojej sytuacji.
SPOSÓB 1:
W tym sposobie nie musisz już nic dodatkowo wpisywać – masz już wszystko automatycznie przeliczone. Widzisz dużą tabelkę, w której wypisałam najpopularniejsze ceny zabiegów, np. 50 zł, 100 zł, 120 zł itd.
Każda kolejna kolumna to wysokość ceny tego samego zabiegu w kolejnych miesiącach – za miesiąc, dwa, trzy itd. Kalkulator pokazuje Ci, ile w kolejnych miesiącach powinna wynosić cena danego zabiegu, żeby zneutralizować wszystkie straty związane z daną wysokością inflacji. Nie oznacza to oczywiście, że masz podnosić ceny co miesiąc. Po prostu widzisz, jak to się rozkłada i co jeszcze jesteś w stanie “dźwignąć”, a co już wymaga interwencji. Tutaj oczywiście również możemy testować różne wysokości inflacji.
To dobry sposób do bieżącego monitorowania całego cennika i sprawdzania, jak powinien wyglądać w kolejnych miesiącach w różnych wariantach i scenariuszach.
Ostatni wiersz w tabelce to miejsce dla Ciebie – jeśli na mojej liście “gotowców” nie ma Twojej ceny zabiegu, możesz ją sama wpisać i wszystko się odpowiednio przeliczy.
Podsumowując:
- sama nie musisz niczego wypełniać – jeśli chcesz, możesz skorzystać z ostatniego wiersza i wpisać własną wysokość ceny zabiegu,
- kalkulator automatycznie uzupełnia i liczy: 121 pól.
SPOSÓB 2:
Drugi sposób obliczania wysokości podwyżek zakłada zsumowanie naszych strat związanych z inflacją i podzielenie uzyskanej kwoty na liczbę wykonywanych miesięcznie zabiegów.
Korzystając z tego sposobu, uzyskasz informację, ile musisz doliczyć do każdego zabiegu, żeby:
- zneutralizować wzrost kosztów,
- zneutralizować straty związane ze spadkiem wartości zysków,
- zneutralizować oba te czynniki, czyli wzrost kosztów i straty związane ze spadkiem wartości zysków.
Wszystko oczywiście z podziałem na kolejne miesiące i z możliwością testowania różnych wariantów.
Ten sposób sprawdzi się u osób, które wiedzą, ile średnio miesięcznie zabiegów wykonują i mają zabiegi w podobnych do siebie cenach, o podobnym czasie trwania. Jeśli masz bardzo tanie i bardzo drogie zabiegi, które dodatkowo mają bardzo różne koszty, lepiej wybrać inny sposób.
Podsumowując:
- sama wypełniasz: 1 pole (liczbę wykonywanych miesięcznie zabiegów),
- kalkulator automatycznie uzupełnia i liczy: 84 pola.
SPOSÓB 3:
W trzecim sposobie robimy dokładnie to samo, co w poprzednim, ale dzielimy nie przez liczbę miesięcznie wykonywanych zabiegów, tylko przez średnią miesięczną liczbę godzin pracy.
Korzystając z tego sposobu, uzyskasz informację, ile musisz doliczyć do każdej godziny zabiegu, żeby:
- zneutralizować wzrost kosztów,
- zneutralizować straty związane ze spadkiem wartości zysków,
- zneutralizować oba te czynniki, czyli wzrost kosztów i straty związane ze spadkiem wartości zysków.
Nowością jest także dodatkowa tabelka, w której przekładamy naszą kwotę do doliczenia do każdej godziny pracy na zabiegi o różnym czasie trwania, czyli np. wiesz, ile musisz doliczyć za miesiąc do zabiegu, który trwa 45 minut i za 3 miesiące do zabiegu, który trwa dwie godziny. Takich opcji jest oczywiście bardzo dużo – konkretnie 96.
Ten sposób sprawdzi się u osób, które wiedzą, ile średnio miesięcznie godzin pracują z klientkami i chcą uwzględnić fakt, że zabiegi mają różny czas trwania.
Podsumowując:
- sama wypełniasz: 1 pole (liczbę godzin, w których średnio miesięcznie wykonujesz zabiegi),
- kalkulator automatycznie uzupełnia i liczy: 180 pól.
SPOSÓB 4:
Ostatni sposób jest przeznaczony dla osób, które nie chcą się opierać na wskaźniku inflacji, tylko uwzględnić swoje realne, policzone samodzielnie koszty firmowe i prywatne.
Inflację wykorzystujemy po to, żeby ułatwić sobie sprawę i nie musieć co miesiąc liczyć wszystkiego na piechotę, czyli np. o ile zdrożał nam krem w pracy i kawa w domu. Jeśli jednak skrupulatnie prowadzisz swój budżet i już masz konkretne kwoty, to oczywiście warto je wykorzystać.
W tym sposobie sama wpisujesz:
- o ile wzrosły Twoje firmowe miesięczne koszty od czasu, w którym zrobiłaś ostatnią, porządną wycenę zabiegów,
- o ile więcej pieniędzy miesięcznie potrzebujesz na prywatne wydatki (np. na mieszkanie, ogrzewanie, zakupy).
Jeśli nie masz takich danych, to oczywiście należy wybrać któryś z trzech poprzednich sposobów.
Korzystając z wcześniej wpisanych przez Ciebie danych o liczbie wykonywanych miesięcznie zabiegów i liczbie godzin pracy kalkulator policzy Ci:
- o ile musisz podnieść cenę każdego zabiegu, aby zneutralizować wzrost kosztów firmowych i prywatnych,
- o ile musisz podnieść cenę każdego godzinnego zabiegu,
- o ile musisz podnieść ceny zabiegów o innym czasie trwania, np. 30 minut, 120 minut, 180 minut itd.
Podsumowując:
- sama wypełniasz: 2 pola (wzrost kosztów firmowych i wzrost kosztów prywatnych od ostatniej wyceny zabiegów),
- kalkulator automatycznie uzupełnia i liczy: 13 pól.
Jak wygląda kalkulator inflacji? Co dokładnie otrzymasz?
W ramach Kalkulatora inflacji otrzymujesz:
- kalkulator w 7 formatach do wyboru (aby dało się je otworzyć różnymi programami) – np. nowy Excel, stary Excel, darmowy Open Office (OpenOffice Calc), darmowe Arkusze Google itp.,
- e-booka z instrukcją korzystania z kalkulatora w PDF – 31 stron.
Jak dokładnie wygląda kalkulator?
Kalkulator to arkusz stworzony w Excelu, ale jeśli nie masz Excela również będziesz mogła z niego skorzystać – udostępniam kilka wersji pliku, które będą świetnie działać również w darmowych programach.
Bardziej obrazowo: jest to zestaw tabelek zaprogramowanych tak, że po wpisaniu przez Ciebie podstawowych danych w miejsca zaznaczone na żółto, cała reszta przeliczy się sama. Jeśli zmienisz dane (np. wysokość kosztów lub inflacji) – w ułamku sekundy wszystko przeliczy się od nowa!
Jeśli masz jakiekolwiek pytania związane z kalkulatorem, zerknij niżej do “najczęściej zadawanych pytań”.
FAQ – NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA
Jak dokładnie wygląda ten kalkulator? Co to właściwie jest?
Kalkulator to arkusz stworzony w Excelu (jeśli nie masz Excela również będziesz mogła z niego skorzystać, ale o tym za chwilę w kolejnym pytaniu). W skrócie: w arkuszu umieściłam sporo tabelek z żółtymi i niebieskimi polami. W żółte pola wpisujesz dane ze swojego salonu (np. koszty, zyski). Na podstawie tych danych w niebieskich polach pojawiają się automatycznie wyliczone przez arkusz wartości, np. prognozowany wzrost kosztów w kolejnych miesiącach.
Wszystko jest dokładnie opisane i liczy się automatycznie – wyskakują Ci gotowe kwoty.
Od strony technicznej: na podany w formularzu zamówienia adres e-mail otrzymujesz link do pobrania:
- kalkulatora (“po komputerowemu”: arkusz; “po ludzku”: strona z tabelkami, które same liczą) w siedmiu formatach do wyboru (aby dało się je otworzyć różnymi programami) – np. nowy Excel, stary Excel, darmowy Open Office (OpenOffice Calc), darmowe Arkusze Google,
- e-booka z instrukcjami w PDF.
W związku z tym, że plików jest kilka, są one spakowane. Gdybyś potrzebowała instrukcji, jak rozpakować pliki na komputerze, tablecie lub smartfonie, znajdziesz ją w FAQ na stronie gabinetodzaplecza.pl (wszystko dokładnie opisane wraz ze screenami i linkami do darmowych programów).
Nie mam Excela – czy będę mogła skorzystać z kalkulatora?
Tak! Kalkulator otrzymujesz w siedmiu formatach plików – dzięki temu otworzysz go w każdym popularnym programie do arkuszy kalkulacyjnych, np. w darmowych Open Office lub Arkuszach Google.
W e-booku z instrukcjami dokładnie wyjaśniam, co zrobić jeśli nie masz żadnego programu do arkuszy kalkulacyjnych. Znajdziesz tam również linki do programów, z których można korzystać zupełnie bezpłatnie!
Nigdy nie korzystałam z Excela i innych, podobnych programów. Czy będę umiała to robić?
Oczywiście! Pamiętaj, że tak naprawdę nie będziesz miała żadnych skomplikowanych czynności do wykonania, bo wszystko liczy się automatycznie! Twoim zadaniem jest wpisanie odpowiednich danych w odpowiednie komórki – wszystko jest dokładnie opisane, a pola do wypełniania przez Ciebie są oznaczone żółtym kolorem.
Masz:
- dokładne opisy tekstowe w treści kalkulatora (każde pole jest opisane),
- oznaczenia kolorystyczne (np. miejsca, w których Ty coś wpisujesz są żółte, miejsca, które policzą się same – niebieskie),
- e-book w PDF z dokładnymi instrukcjami, grafikami itd.
Są więc aż 3 pomoce, które ułatwią Ci pracę z kalkulatorem! Tak naprawdę w większości przypadków wystarczą wspomniane na początku opisy pól w kalkulatorze, ale jeśli cokolwiek będzie dla Ciebie niejasne, gorąco zachęcam do przeczytania całego e-booka.
Jakich danych będę potrzebowała, żeby korzystać z kalkulatora?
Dane, których będziesz potrzebowała podczas pracy z kalkulatorem
a) niezbędne:
- aktualna wysokość inflacji (w e-boku pokazuję, skąd ją wziąć) lub dowolna inna wpisana przez Ciebie w celu przetestowania różnych scenariuszy, np. jak będą wyglądały finanse gabinetu, jeśli inflacja wyniesie x,
- wysokość Twoich kosztów miesięcznych i rocznych – bez szczegółów, po prostu jedna kwota sumująca koszty miesięczne i druga koszty roczne,
- wysokość Twoich zysków miesięcznych i rocznych – jak wyżej,
b) opcjonalne:
- liczba wykonywanych zabiegów średnio miesięcznie, np. 100 zabiegów w miesiącu (potrzebne do 2 i 4 SPOSOBU wyliczania podwyżek zabiegów),
- liczba godzin pracy z klientkami średnio miesięcznie, np. 140 godzin pracy w miesiącu – chodzi o liczbę godzin, które przeznaczasz na wykonywanie zabiegów, inaczej mówiąc: czas, na którym naprawdę zarabiasz (potrzebne do 3 i 4 SPOSOBU wyliczania podwyżek zabiegów),
- kwota, o którą wzrosły Twoje koszty gabinetowe i domowe od ostatniej wyceny zabiegów, czyli np. wycenę robiłaś rok temu i od tamtego czasu Twoje koszty firmowe wzrosły o 1200 zł, a koszty prywatne o 1000 zł (potrzebne do 4 SPOSOBU wyliczania podwyżek zabiegów),.
Oczywiście najlepiej mieć wszystkie wymienione dane, ale bez tych opcjonalnych można sobie poradzić. Wspominam o tym, bo nie każdy takie rzeczy ma policzone. W takiej sytuacji nie masz się czym martwić. W skrócie chodzi o to, że są 4 sposoby wyliczania wysokości podwyżek cen zabiegów, które mają zniwelować Twoje straty związane z inflacją. Pierwszy z nich nie wymaga wpisywania dodatkowych danych. Trzy kolejne wymagają podania danych opisanych właśnie jako opcjonalne. Jeśli nie masz tego policzonego, to nic się nie stanie – po prostu skorzystasz ze sposobu numer 1.
Czy oferujesz wysyłkę pocztą na jakimś nośniku?
Nie. Wszystkie produkty dostępne w moim sklepie są produktami elektronicznymi (e-booki, kursy online, pdf-y, audiobooki itd.), przesyłanymi do klientów wyłącznie w formie plików do pobrania. Podobnie jest z Kalkulatorem inflacji.
Jak to dokładnie wygląda? Na podany w formularzu zamówienia adres e-mail otrzymujesz link do pobrania:
- kalkulatora (“po komputerowemu”: arkusz; “po ludzku”: strona z tabelkami, które same liczą) w siedmiu formatach do wyboru (aby dało się je otworzyć różnymi programami) – np. nowy Excel, stary Excel, darmowy Open Office (OpenOffice Calc), darmowe Arkusze Google,
- e-booka z instrukcjami w PDF.
W związku z tym, że plików jest kilka, są one spakowane. Gdybyś potrzebowała instrukcji, jak rozpakować plik na komputerze, tablecie lub smartfonie, znajdziesz ją w FAQ na stronie gabinetodzaplecza.pl (wszystko dokładnie opisane wraz ze screenami i linkami do darmowych programów).
Wszystko co otrzymasz możesz pobrać na komputer, tablet, smartfon i we własnym zakresie zapisać na pendrive, płycie itd. – jeśli masz taką potrzebę.
Czy dostęp do zakupionego pliku jest ograniczony np. czasowo?
Ze względów bezpieczeństwa jest ustawiony limit ilości pobrań i czasowej ważności linku. Niemniej jednak jeśli nie zdążysz pobrać materiałów w ciągu miesiąca od zakupu, to wystarczy, że napiszesz do mnie maila, a ja odblokuję Ci możliwość pobierania. Takie zabezpieczenia w przypadku materiałów elektronicznych są niezbędne.
W momencie, w którym pobierzesz plik do siebie na komputer, telefon, tablet, to możesz z niego korzystać do końca świata! Wystarczy więc pobrać zakupiony materiał i problem limitów wtedy zupełnie Cię nie dotyczy.
Czy mogę złożyć się na kalkulator z inną właścicielką salonu?
Nie! Kalkulator podobnie jak inne produkty Gabinetu od zaplecza jest objęty prawami autorskimi. Kupując go, możesz z niego korzystać wyłącznie na potrzeby swojego salonu. Nie możesz go wysyłać innym osobom, umieszczać w internecie itp.
Jakie są dostępne metody płatności?
Główną metodą płatności jest Tpay – płatności online, które udostępniają wiele możliwości opłacenia zamówienia:
- szybkie płatności Blik,
- klasyczne przelewy online,
- PayPal – szczególnie przydatny dla osób mieszkających za granicą,
- karty kredytowe – dostępne po wybraniu PayPal.
Wszystkie płatności dokonywane przez Tpay są księgowane w czasie rzeczywistym – płacisz online i po kilku minutach dostajesz zakupiony produkt na swoją skrzynkę mailową.
Głównym operatorem płatności jest Tpay, a więc w każdej sytuacji najpierw wybierasz Tpay, a następnie:
- Blik,
- wybrany bank, jeśli chcesz zapłacić przelewem online – w banku zwykle znajdziesz również ponowną możliwość opłacenia Blikiem lub panel logowania na swoje konto bankowe, aby zapłacić przelewem online,
- PayPal – jeśli chcesz zapłacić PayPalem, kartą kredytową, Google Pay, Visa Checkout, Masterpass; są tam również niektóre z opcji wymienionych wyżej, np. Blik.
W związku z tym, że sklep jest w pełni zautomatyzowany, preferowaną metodą płatności są płatności online. Jeśli jednak nie chcesz lub nie możesz zapłacić w ten sposób, mogę przesłać Ci dane do zwykłego przelewu. W takiej sytuacji napisz do mnie na adres: ania@gabinetodzaplecza.pl.
Po jakim czasie od złożenia zamówienia dostanę kalkulator?
Wszystkie płatności dokonywane przez Tpay są księgowane w czasie rzeczywistym – płacisz online i po kilku minutach dostajesz zakupiony produkt na swoją skrzynkę mailową. Jeśli robisz przelew w nocy, może się zdarzyć, że w jakimś banku trwa przerwa techniczna i na realizację zamówienia będzie trzeba zaczekać chwilę dłużej.
Gdyby po opłaceniu zamówienia nie dotarł do Ciebie mail, zerknij koniecznie do folderów spam, oferty, powiadomienia itd. na Twojej skrzynce mailowej. Wiadomości niestety czasami tam wpadają.
Dodaj kalkulator do koszyka i obejrzyj pozostałe produkty w moim sklepie! Mam więcej takich przydatnych materiałów! 😉
PAKIET Z KALKULATOREM
Chcesz zaoszczędzić aż 23%? Wybierz PAKIET z kalkulatorem!
W skład pakietu ze zniżką 23% wchodzą następujące produkty:
- Jak ZARABIAĆ na salonie w czasach wysokiej inflacji? – E-BOOK – obawiasz się, że wysoka inflacja “zje” Twoje zyski z salonu? Dowiedz się, ile konkretnie tracisz przy inflacji 5%, 10%, 15%, 20% itd., o ile rosną Twoje koszty, spadają zyski i o ile powinnaś podnieść ceny w różnych wariantach rozwoju sytuacji. Sprawdź, jak przeprowadzić analizę struktury kosztów salonu, która pomoże Ci zrobić największe oszczędności oraz czy to dobry czas na inwestowanie w salon. Otrzymasz również wskazówki dotyczące zabezpieczenia Twoich oszczędności.
- KALKULATOR INFLACJI dla salonu beauty – Zyski, ceny zabiegów, koszty – sam policzy Ci, ile tracisz na wysokiej inflacji, jak spada realna wartość Twoich zysków oraz o ile powinnaś podnieść ceny zabiegów, żeby zneutralizować wszystkie straty. To dopiero początek! Jednym kliknięciem możesz sprawdzić, jak zmienią się te wszystkie dane w różnych wariantach rozwoju sytuacji, np. przy inflacji w wysokości 5%, 12%, 15%, 21% lub dowolnej innej. Zastanawiasz się, co będzie za miesiąc, pół roku, za rok? Sprawdź to! Zyskasz większą kontrolę nad swoim firmowym i domowym budżetem.
- Co zmienić w ofercie salonu beauty, żeby ZWIĘKSZYĆ ZYSKI bez podnoszenia cen i cięcia kosztów? – E-BOOK + WORKBOOK – czujesz, że w tej chwili nie możesz podnieść cen zabiegów, a w budżecie salonu nadal brakuje pieniędzy? Obcięłaś już wszystkie koszty, które mogłaś, ale to nie poprawiło sytuacji tak, jakbyś oczekiwała? Z e-booka dowiesz się, co musisz zmienić w swojej ofercie, żeby pracując tyle samo, zarabiać więcej bez zmiany cennika i rezygnowania z kluczowych opłat!
- 68 sposobów na NIŻSZE RACHUNKI w salonie beauty – LISTA KONTROLNA – poznasz aż 68 sposobów na obniżenie w salonie rachunków za prąd, wodę i ogrzewanie.
- 58 sposobów na DODATKOWE ZAROBKI w salonie beauty – LISTA KONTROLNA – myślałaś o tym, żeby dorobić w salonie? Mam dla Ciebie aż 58 pomysłów na dodatkową działalność, którą możesz wykonywać równolegle z tym, co robisz na co dzień. Wykorzystaj je i podreperuj swój budżet!
- Jak przygotować salon beauty na ryzyko BLACKOUTU? – LISTA KONTROLNA – co zrobić, jeśli w Twoim salonie nagle zabraknie prądu? Jak dalej pracować i wykonywać zabiegi? Jak przygotować się na taką ewentualność? Co warto kupić i trzymać w “awaryjnej szufladzie”? W liście kontrolnej znajdziesz aż 37 wskazówek, dzięki którym nic Cię nie zaskoczy!
Wskakuj TUTAJ po szczegóły.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.