Właśnie zakończył się projekt, w którym miałam zaszczyt wziąć udział:
PRACA DLA MAMY. Matki Polki Freelancerki. Dzieci vs. kariera.
Brzmi nieco tajemniczo, ale jeśli jeszcze nie miałaś okazji o nim przeczytać (tutaj), już wyjaśniam o co chodzi.
Chodzi o to, że kobiety mają prawdę mówiąc przerąbane 😉 Natura tak nas urządziła, że rodzimy dzieci i zwykle opiekujemy się nimi w pierwszych miesiącach. Albo bo tak trzeba, albo dlatego, że jest to najpiękniejsza rzecz, jaka mogła nam się w życiu przydarzyć… Abstrahując od emocji, które są tematem niezwykle intymnym i o dziwo bardzo zmiennym, fakty są nieubłagane. Nie da się jednocześnie przewijać dziecka i rozmawiać z klientami. Tzn. teoretycznie się da (testowałam), ale zwykle nie wychodzi z tego nic dobrego…
Przychodzi taki moment, w którym świeżo (lub mniej) upieczona mama chce wrócić do życia zawodowego i tu zaczynają się schody…
Bo kto by chciał zatrudnić osobę totalnie nieprzewidywalną, na której zupełnie nie można polegać? Właśnie tak wiele pracodawców postrzega młode mamy… Niestety. To godne potępienia, ale też nie oszukujmy się, w wielu przypadkach całkiem dobrze oddające sytuację. Młode mamy są mistrzyniami organizacji, co nie zmienia faktu, że stając przed wyborem dziecko czy szef, raczej zawsze wybiorą dziecko. Wiele mam w obliczu takiej sytuacji postanawia zostać własnym szefem… I właśnie w tym miejscu zaczynają się wszystkie z 46 historii opublikowanych w ramach cyklu.
Czy można jednocześnie pracować na własny rachunek, zarabiać na tym przyzwoite pieniądze i spełniać się w roli mamy? Te 46 przykładów pokazuje, że można! Uważam, że to wspaniała inspiracja dla wszystkich kobiet, które są mamami lub planują macierzyństwo i boją się, że zwyczajnie nie dadzą rady z własnym biznesem, np. gabinetem kosmetycznym. Zapraszam serdecznie do lektury!
Moją historię znajdziesz TUTAJ.
Wybrałam dla Was również 6 historii (cykl jest stworzony tak, żeby pokazywać przykłady z przeróżnych branż) nawiązujących do działalności w branży beauty. Poznaj:
– Monikę, właścicielkę studia tatuażu – klik
– Darię, wizażystkę – klik
– Bożenę, konsultantkę ślubną – klik
– Katarzynę, instruktorkę fitness – klik
– Ninę, dietetyczkę – klik
– Olę, dentystkę – klik
Wszystkie historie przeczytasz TUTAJ.