Sylwester za nami – pora pożegnać bąbelki i wziąć się za solidne podsumowanie ubiegłego roku! Krótka analiza pozwoli Ci zdiagnozować najsłabsze punkty Twojego gabinetu i wprowadzić niezbędne zmiany. Nie chodzi przecież o to, żeby mieć gabinet, tylko o to, żeby na nim zarabiać!
Po co ta analiza?
Powód właściwie już znasz. Chodzi przede wszystkim o to, żeby było lepiej. Więcej zadowolonych klientek i co za tym idzie więcej pieniędzy. Bezrefleksyjne płynięcie z nurtem nigdy nie kończy się dobrze. Może nie zbankrutujesz, ale na pewno nie będziesz się rozwijać. I nie chodzi o to, żeby mały, osiedlowy gabinet przekształcać w wielkie SPA (chociaż dlaczego nie… 😉 ), ale o to, żeby poprawić co się da i uniknąć problemów. Teraz masz klientki, ale może dzieje się coś, co sprawi, że za chwilę nie będziesz ich mieć? Stare odejdą, a nowe się nie pojawią… To może spotkać każdego, kto nie prowadzi raz na jakiś czas poważnych analiz własnego biznesu. Początek roku jest do tego idealną okazją!
Czego potrzebujesz?
Kartka, długopis + ewentualnie Excel lub inny program, który pomoże Ci liczyć i wyciągać wnioski. No tak, ale nie pamiętam przecież wszystkich zabiegów, które wykonałam w tym roku… Świetnie! Mamy pierwszy wniosek z analizy – nie pójdziesz ani o krok do przodu, jeśli na bieżąco nie prowadzisz rejestru wykonywanych usług. Może masz te informacje u księgowej, może u siebie. Nie chodzi jednak o kolekcjonowanie rachunków, tylko o bieżącą kontrolę tego co dzieje się w salonie.
Co powinnam przeanalizować?
Stworzyłam dla Ciebie obszerną listę pytań, które pomogą Ci przeprowadzić analizę swojego małego biznesu. Najlepiej jeśli wykorzystasz wszystkie, ale możesz również wybrać te, które wydają Ci się najbardziej istotne.
- Jakie były obroty, zyski i koszty w tym roku?
- Jak kształtowały się w konkretnych miesiącach?
- Które miesiące były gorsze, a które lepsze?
- Co miało na to wpływ?
- Czy jest lepiej niż w ubiegłym roku? Które miesiące są gorsze, a które lepsze?
- W czym tkwi przyczyna tych zmian?
- Jak możesz zredukować koszty?
- Ile klientek odeszło, ile pojawiło się nowych?
- Czy wiesz dlaczego klientki odchodzą?
- Kiedy odeszło ich najwięcej?
- Skąd przychodzą nowe klientki?
- Czy pojawianie się nowych klientek ma jakikolwiek związek z Twoimi działaniami?
- Którzy pracownicy generują największe zyski? Którzy najmniejsze? Dlaczego?
- Jak wyglądają obroty pracowników w porównaniu do ubiegłego roku i w konkretnych miesiącach?
- Jakie zabiegi cieszą się największą popularnością? Jakie najmniejszą? Dlaczego?
- Jakie zabiegi generują największe zyski? Które generują straty? Czy dostrzegasz prawidłowości zależne od miesiąca/pory roku? Czy uwzględniasz je w swoich działaniach reklamowych?
- Jak wygląda sprzedaż pielęgnacji domowej – w roku, poszczególnych miesiącach, u konkretnych pracowników?
- Jakie są najczęstsze uwagi klientek? Jakie są sugestie pracowników? Spisałaś je? Przeanalizowałaś?
- Co możesz zrobić, żeby poprawić wyniki?
- Jakie masz plany/priorytety na kolejny rok?
- Co sprawdza się świetnie, a nad czym jeszcze musisz popracować?
Masz już wszystko, czego potrzebujesz, zatem do dzieła! Będę wdzięczna jeśli podzielisz się w komentarzu swoimi przemyśleniami. Czy analizujesz jeszcze jakieś czynniki? A może znasz kogoś, komu przydadzą się takie informacje? Podziel się nimi!