Izba Kosmetologów stworzyła petycję o prawne uregulowanie zawodu kosmetologa. Zobacz, co się w niej znalazło!
W ostatnim artykule (klik) pisałam Wam o pracach Parlamentarnego Zespołu ds. Podiatrii, Podologii i Kosmetologii. Izba Kosmetologów stworzyła petycję o prawne uregulowanie zawodu kosmetologa, która będzie wykorzystana na dalszych etapach prac zespołu.
Poniżej kilka fragmentów petycji:
Zwracamy się z prośbą o odpowiednie uregulowanie zawodu kosmetologa.
Środowisko kosmetologiczne zgłasza potrzebę nadrobienia zaległości legislacyjnych. Obecna sytuacja prawna nie odzwierciedla aktualnej sytuacji rynku estetycznego oraz tempa jego rozwoju.
Od ponad 20 lat kosmetolodzy w Polsce kształceni są w ramach studiów wyższych, niejednokrotnie na renomowanych uczelniach medycznych. W Polsce jest aż 70 uczelni kształcących na kierunku kosmetologia. Kosmetolodzy to grupa kilkudziesięciu tysięcy wykwalifikowanych specjalistów, którzy nieustannie dodatkowo podnoszą swoje kwalifikacje w ramach studiów podyplomowych, szkoleń, sympozjów naukowych. Coraz częściej kosmetolodzy decydują się na kontynuację edukacji, realizując studia doktoranckie. Wśród kosmetologów są także wykładowcy, którzy są docenianymi prelegentami podczas międzynarodowych konferencji naukowych.
Kosmetolodzy cieszą się zaufaniem klientów. Niestety nie każdemu jednak się to podoba. W związku z tym jesteśmy od lat świadkami nasilającej się nagonki na środowisko kosmetologiczne.
Ponad 20-letnia aktywna obecność kosmetologa na rynku usług estetycznych wystarczająco udowodniła, że kosmetolodzy z powodzeniem wykonują zabiegi, zachowując najwyższe standardy bezpieczeństwa. Jest to w praktyce w pełni niezależny zawód. I właśnie o jego uregulowanie wnosi środowisko kosmetologiczne.
Kosmetolodzy to także prężnie rozwijający się przedsiębiorcy prowadzący gabinety, zatrudniający pracowników, inwestujący duże środki w coraz to nowsze technologie. To właśnie kosmetolodzy obecnie są siłą napędową w rozwoju rynku estetycznego w Polsce. Nie pozwólmy, by niekorzystne warunki legislacyjne spowodowały, że pozbędziemy się kolejnej grupy zawodowej, która w wyniku działań przedstawicieli innych grup zawodowych będzie masowo wyjeżdżać i zasilać swoim potencjałem inne kraje.
Dlaczego ten temat jest ważny? Dlaczego nie możemy przejść obok niego obojętnie? Po pierwsze, jeżeli pracę straci kilkadziesiąt tysięcy wykształconych kosmetologów, dostęp do usług estetycznych będzie znacznie utrudniony. A przecież usługi estetyczne to nie tylko wypełnianie ust, czy likwidacja zmarszczek. Kosmetolodzy skutecznie pomagają swoim klientom m.in. w poprawie wyglądu po trądziku, likwidacji blizn pozapalnych, redukcji uporczywego rumienia, likwidacji przebarwień różnego pochodzenia, etc. Musimy zdać sobie sprawę, jak ważną rolę w naszym życiu odgrywają specjaliści kosmetolodzy. Teraz dzięki postępowi technologicznemu i ogólnemu rozwojowi rynku, dostęp do usług tego typu jest realny prawie dla każdego obywatela naszego kraju. Jeżeli dla części osób, pewne defekty lub – w ich ocenie – niedoskonałości w wyglądzie sprawiają, że stanowią one dla nich poważne kompleksy, które wpływają negatywnie na poczucie własnej wartości, a my wiemy, jak można takim osobom pomóc, dlaczego mamy pozwolić na wprowadzenie ograniczeń, które spowodują także – zakładając racjonalnie – znaczny wzrost cen w związku ze zmniejszoną liczbą osób świadczących usługi.
Wówczas doprowadzimy do tego, że nie każdy będzie mógł sobie pozwolić na skorzystanie z usług estetycznych. Powinniśmy raczej skupić się na dbałości o jak najwyższą jakość usług, a nie wykluczaniu rzeszy specjalistów, którzy budowali rynek estetyczny od samych podstaw.
Próba degradacji, a może nawet usunięcia kosmetologów z rynku uderza w cały rynek. Negatywne skutki ograniczeń, które próbują wprowadzić niektórzy przedstawiciele środowisk lekarskich, odczują nie tylko klienci, ale także producenci i dystrybutorzy zarówno sprzętów, jak i preparatów będących wyrobami medycznymi. Należy zdawać sobie sprawę, że rynek estetyczny zasila w dużej mierze budżet państwa, gdyż jest jednym z najprężniej rozwijających się sektorów. Nie pozwólmy na regres całej branży.
Naszym celem jest, aby kosmetolodzy i sympatycy naszego zawodu podjęli wspólnie działania, po to, by przeciwstawić się wprowadzeniu nieuzasadnionych oraz nieuprawnionych ograniczeń, postulowanych przez niektóre środowiska na rynku usług estetycznych, a które to ograniczenia – jeśli byłyby wdrażane – doprowadzić mogą do praktycznego zakazu realizacji części usług estetycznych przez kosmetologów. Walczymy – co należy podkreślić wyraźnie – o utrzymanie naszych aktualnych miejsc pracy i kompetencji oraz uprawnień i prawa do świadczenia usług estetycznych przez kosmetologów.
Kolejnym celem jest zapewnienie i wyraźne potwierdzenie uprawnień kosmetologów oraz prawa do świadczenia przez nich możliwie szerokiego zakresu usług estetycznych, w taki sposób, aby nie mogło to być kwestionowane przez przedstawicieli innych środowisk i zawodów, w szczególności poprzez próby wprowadzania określonych ograniczeń w tym zakresie „tylnymi drzwiami”. Ponadto, uważamy, że w zakresie części zagadnień, warto już teraz zwiększyć kompetencje i możliwości działania przez kosmetologów, jako specjalistów na rynku usług estetycznych, a w szczególności wprowadzić takie rozwiązania, które zapewnią partnerską współpracę kosmetologów z przedstawicielami zawodów medycznych.
Pełną treść petycji wraz z możliwością podpisania znajdziesz TUTAJ.