Planowanie roku dobrze jest zacząć od planowania wolnego. Dlaczego? Wiedząc dokładnie kiedy mamy urlop, możemy sobie lepiej zorganizować pracę, ułożyć precyzyjny grafik, a w przypadku osób, które zatrudniają pracowników – uniknąć sytuacji, w której wszyscy jednocześnie będą chcieli wziąć wolne.
Dla właścicielek gabinetów, które mają skłonność do pracoholizmu, to świetny sposób, na wygospodarowanie chwili dla siebie! Jeśli już w styczniu zabukujesz sobie termin wyjazdu, unikniesz odkładania odpoczynku na wieczne nigdy.
Aby ułatwić Ci zaplanowanie wolnego, podobnie jak w zeszłym roku, stworzyłam kalendarz długich weekendów. Zamknięcie gabinetu na jeden czy dwa dni, sprawi, że możesz mieć prawie tydzień wolnego. Kiedy nadarzą się takie okazje?
Pierwsza zła wiadomość jest taka, że w momencie, w którym wstawiam ten artykuł, pierwsza okazja do przedłużenia sobie wolnego właśnie się kończy. W połączeniu z ostatnim weekendem nowego roku i 4 dniami urlopu można było sobie zapewnić aż 9 dni wolnego na przełomie roku. No nic, to już musztarda po obiedzie. Druga zła wiadomość jest taka, że w tym roku kolejny długi weekend wypada dopiero na przełomie marca i kwietnia. Kalendarz jest dla nas bezlitosny!
Jeśli uda Ci się wytrzymać w pracy do końca marca, to przygotuj się na pierwszy prawdziwy długi weekend w tym roku! Choć weekend, to może za dużo powiedziane. To zaledwie weekendzik i na dodatek jeszcze świąteczny. W dniach 1-2 kwietnia wypada Wielkanoc, w gratisie dostajemy jeszcze Prima Aprilis. Także w niedziele się oszukujemy, a w poniedziałek w akcie zemsty za oszustwa, lejemy wodą! 😉
Wszystkie krzywdy związane z przepracowaniem możesz odbić sobie podczas majówki! Wystarczy zamknąć gabinet na 3 dni, a będziesz miała aż 9 dni wolnego! Jestem ciekawa ile z Was skorzysta z takiej okazji! Czy jakikolwiek gabinet będzie czynny w majówkowym tygodniu? 🙂
Boże Ciało w tym roku wypada 31 maja – to świetna okazja do kolejnego długiego weekendu! Zamknij gabinet w piątek i zrób sobie kolejną 4 dniową majówkę, a właściwie majówko-czerwcówkę! 🙂
W sierpniu kolejne święto wypada w tygodniu. Tutaj już trzeba by było zrezygnować z pracy na 2 dni. W ten sposób mogłabyś zyskać 5 dni wolnego.
Poświętowane? Pourlopowane? W takim razie koniec laby aż do listopada, w którym aż się prosi o jeden dodatkowy dzień wolny. W ten sposób Twój weekend wydłuży się aż do 4 dni!
Między świętami a sylwestrem jak co roku będziesz miała solidny dylemat. Upiększać tabuny klientek, czy może wykorzystać okazje jakie daje kalendarz i zrobić sobie naprawdę solidne wolne? Zarówno wigilia, jak i sylwester w tym roku wypadają w poniedziałek, czyli zaraz po weekendzie. Po tych dniach mamy kolejne wolne. Sumując cały okres świąteczno-noworoczny, przy 4 dniach urlopu (24, 27, 28 i 31.12) możesz mieć aż 11 dni wolnego! Kuszące, prawda? 😉
Korzystasz z długich weekendów? Co na to klientki? Chcą zapisywać się na zabiegi w dni pomiędzy świętami, czy wykorzystują okazję do wyjazdów?